VLOG RSC: ANDRZEJ PASTUSZEK PODSUMOWAŁ GALĘ W LONDYNIE

Andrzej Pastuszek, autor Vloga RSC, podsumował wczorajszą galę Matchroom Boxing w Londynie, w tym dwa polskie pojedynki - Lawrence'a Okoliego z Nikodemem Jeżewskim oraz Mariusza Wacha z Hughie Furym. Posłuchajcie, co na temat wczorajszych starć miał do powiedzenia Andrzej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: KalarCz
Data: 13-12-2020 15:20:59 
nie wiem jak z punktu widzenia innych krajów, ale z Polskiego była to całkiem ciekawa gala, dodatkowo wyjaśniła kilka spraw, po pierwsze Bakole to nie jest materiał na mistrza, jest strasznie dziurawy w obronie, a w ataku rozluźniony i delikatny, nie ma czym postraszyć, jego przegrana z Hunterem to nie był przypadek, po drugie młody cygan może otrzeć się o czołówke, wzmacnia się, ma dobre warunki fizyczne, wbrew pozorom jest twardy, a do tego
może nie spektakularnie ale rozwija się w ofensywie, po trzecie szykuje się nowa gwiazda cruiser - Okolie, wygrał z nikomu nieznanym wziętym z łapanki Jeżewskim, ale jednak pokazał potencjał, po czwarte, wreszcie wypadnie z rankingów podstarzały Pulev, wielu w tym ja od dawna twierdziło że to nie jest nikt wybitny, ale też wielu twierdziło że to czołowy kot HW, po wczoraj nie ma już wątpliwości
 Autor komentarza: macius
Data: 13-12-2020 15:45:35 
Uuu, Pan Andrzej na orgu? Bardzo miło, świetny transfer.
 Autor komentarza: BOXER
Data: 13-12-2020 15:47:39 
Jeżewski powinien zakończyć karierę .To co zatanczył to jest do natychmiastowych badań
 Autor komentarza: puncher48
Data: 13-12-2020 15:49:00 
Bakole,nie można skreślać, bo to tur,aczkolwiek wczoraj na tle kogoś co potrafi boksować nie wypadł olśniewająco,Fury jak to Fury nadal wata,ale charakteru i chęci do walki trudno mu odmówić, jednak na bardzo poważnego gracza nie ma papierów,co się tyczy Okolie warunki fenomenalne, cios jak widać jest, zaplecze w postaci teamu pierwsza klasa,tylko brakuje prawdziwej weryfikacji,bo Jeżewski nikim takim na pewno się nie okazał, z kolei Joshua wykonał zadanie bezbłędnie, ale też pokazał,że czerpie ze spuścizny Wladimira Kliczko całymi garściami,co niekoniecznie musi się podobać kibicom boksu, na szczęście nadal występują u niego ataki agresji, co bardzo mnie cieszy.
 Autor komentarza: Poirot
Data: 13-12-2020 15:51:23 
Akurat z oceną walki AJ się nie zgadzam. Duże przestoje, mało ciosów, wolne tempo. JA tam dostrzegam poważną rysę na psychice Anglika. Nie widzę go w potencjalnej walce z Furym.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 13-12-2020 16:08:26 
Hmm. Czyżby Pan Andrzej dołączył do grona fanboyów AJ-a?
Same superlatywy!?! Panie Andrzeju niech Pan poczyta naszych speców forumowych np niejakiego MODM który twierdzi że to była fatalna postawa i walka od której oczy bolały a na jej podstawie należy założyć że Joshua ma ZEROWE SZANSE z Wilderem i Furym xD

A już tak na poważnie to zgadzam się ze wszystkim niemalże w 100% oprócz może 2 kwestii. 1 to lewy prosty AJ-a. Dużo zachwytów a mi się w tej walce nie podobał bo było go w mojej ocenie za mało momentami. Kubrat też mało bił prostym i trzeba było jeszcze mocniej to wykorzystać. Chodzi o momenty w których Joshua tylko stał na przeciwko Kobry (np niemalże cała 1 runda mega zachowawcza)- trzeba było wtedy bić więcej lewego nawet podwójnego bo zbudował przewagę (Kubrat chyba też bardziej uważał na to żeby nie dostać kontry dlatego nie walczył tym lewym aż tak mocno jak zwykle)

Druga kwestia to Hughie Fury w wersji agresywnej. Na mnie tam zrobił dość pozytywne wrażenie. Dużo jednak trafiał i mimo chaosu zepchnął Wacha do głębokiej defensywy a to większy zawodnik. Oczywiście należy też brać pod uwagę że Wacha zranić jest bardzo ciężko. Jakby trochę z tej postawy wyciągnęli do innych walk mogłoby się to Fury'emu mocno przydać w przyszłości bo często przegrywal przez bierność, brak agresji i ciosów.
Oczywiście pytanie jak z kimś szybszym i lepszym na takiej agresji by wyszedł bo np z takim nastawieniem to Powietkin taki by go brutalnie ściął.

A i brawo za zwrócenie uwagi na szczegóły typu sędzia ringowy w walce wieczoru. Rzeczywiście oglądając miał człowiek wrażenie że nie panuje nad sytuacją.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 13-12-2020 16:13:51 
AJ stał się bokserem nudnym, przewidywalnym, nie podejmującym ryzyka a to AK u młodszego Klitchko daje zwycięstwa ale nie porywa tłumów. Walkę z Furym, tym dużym, przegra bo nie da rady przygotować się na coś co ciagle się zmienia czyli na taktykę stosowana przez Tysona. Pulev, nigdy nie był ciekawym zawodnikiem, wygrywał walki do wygrania i nie podejmował ryzyka. Bułgaria nie walczył z czołówka i dopchal się do wypłaty teraz zawalczy z Wachem na odbudowę ale co później bo może walczyć jedynie z Parkerem, reszta go cieżko pobije. Jezewski, co tu pisać, nawet jeśli potrafi więcej niż pokazał to tak usztywnionego ciężarem walki zawodnika dawno nie widziałem. Polak był spięty aż do bólu, psycholog mu potrzebny bardziej od trenera. Jerzu nie sprzedał się dobrze wiec zarabiać na życie może tylko w Polsce bo Europa już dla niego za duża. Młody Fury zawsze będzie zapleczem bo pokonanie wola Wacha niczego nie udawadnia, Wach jest powolny, pcha ciosy a nie uderza, jego jedyna zaleta jest odpornośc i służy jako worek treningowy. Szanse na zarobek spore, bo taki Pulew czy jeden ze wschodzących Rosjan może mu dać zarobić bo łatwo się nie przewraca. Okole gwiazda nie będzie, brakuje błysku, techniki i w ogóle niech walczy z małym Furym to choc na zapleczu to jednak ciekawie. Gala pokazała iż w Polsce boks na światowym poziomie nie istnieje zaś zawodnicy jak Szeremeta, Striczu może Bednare, Masternak to choć w Polsce sam wierzchołek to w Europie jedni z wielu zaś w świecie mięso armatnie do zapychania dziur. O Szpilce nie wspominam bo to mistrz marketingu ale mizerny bokser, prucz podstarzałego Adamka ma czysty rekord z każdym kto chciał wygrać Artur przegrał i to zwykle nieprzytomny.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 13-12-2020 16:16:35 
Błąd nie Okole, który Akra szanse na pas ma i jest bardzo widowiskowy, myślałem o Bakole
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 13-12-2020 16:22:47 
"AJ stał się bokserem nudnym, przewidywalnym, nie podejmującym ryzyka a to AK u młodszego Klitchko daje zwycięstwa ale nie porywa tłumów"

Mów za siebie a nie za ów tłum bo z tego co się orientuję jednak porywa i to największe tłumy w całej Hw. Dodatkowo wczorajszą walkę kibice również przyjęli ekstremalnie ciepło więc kulą w płot.

Czy jest przewidywalny? Nie sądzę. Gdyby był to by nie wygrywał na różne sposoby. Zresztą to znów kula w płot bo przecież główne pytanie jakie każdy sobie zadawał przed wczorajszą walką brzmiało "Jakiego Anthony'ego zobaczymy w walce- tego sprzed Ruiza czy może takiego jak w rewanżu". Więc jednak taki przewidywalny on nie jest.
A pokazał hybrydę dwóch stylów- walczył mądrze ale i potrafił załączyć kota i skończyć piekielnym, pięknym nokautem twardego Bułgara.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 13-12-2020 16:39:37 
Odwrotnie, niż Andrzej, trafnie przewidziałem wynik i przebieg 2 pierwszych walk, w trzeciej odgadłem wynik, ale przebieg już nie, w czwartej całościowo mocno się pomyliłem. Może więc o moich błędach i o tym, co mnie zaskoczyło.
Okolie vs Jeżewski
Uwierzyłem w legendę o twardym Kaszubie, którą Jeżewski sam najmocniej rozpowszechniał. Ta legenda rozsypała się w drobiazgi już w pierwszej minucie walki, a dalej to już było tylko coraz gorzej aż do tragicznego końca. Nie można odmówić Jeżewskiemu ambicji, ale jego umiejętności na tle dobrze dysponowanego Okolie okazały się zadziwiająco mizerne. No, ale jak ma się do czynienia z bokserem rzetelnie wcześniej nie zweryfikowanym, to naprawdę trudno ocenić, czego można się po nim spodziewać.
Joshua vs Pulew
Wychodziłem z założenia, że bokser wart jest tyle, co jego ostatnia walka, a zajączek uciekający 12 rund przed grubym Ruizem wiele wart nie był. Tym razem jednak zobaczyliśmy o wiele lepszego Joshuę, choć i tak brakowało mu sporo do formy z najlepszych walk. Wciąż jest nadmiernie ostrożny i dlatego zamiast skończyć robotę lekko, łatwo i przyjemnie w 4 rundzie, to musiał pomęczyć się 5 rund więcej. Jest jednak wreszcie przełamanie nokautu nokautem, a tym samym Anthony wraca do wielkiej gry o miano lidera królewskiej kategorii.
Natomiast Pulewa znacznie przeceniłem. Ta walka przyszła dla niego o kilka lat za późno. Był wyraźnie wolniejszy i miał gorszą pracę nóg, niż w walkach np. z Chisorą i H.Furym. Dobra technika i ambicja to było za mało, żeby stawić mocny opór, a tym bardziej powalczyć o zwycięstwo. Na dystans radził sobie nieźle, ale każde wejście Joshuy w półdystans sprowadzało na Bułgara zagrożenie nokautem.
 Autor komentarza: KalarCz
Data: 13-12-2020 16:57:45 
co do Joshuy to widzę to tak, jest Joshua ofensywny, który przechodząc do ataku składa ładne kombinacje, może zranić lub przewrócić, prawym podbródkiem, prawym prostym, lewym sierpem, jest groźny, do tego dobry lewy prosty i przyzwoita praca na nogach, ale jest też drugi Joshua, ostrożny, bojaźliwy, mający przestoje, niepewny swojej kondycji, niepewny swojej szczęki, więc na większość wystarczy pierwszy Joshua, ale z czasem trafi się drugi Ruiz, który pociśnie mocniej drugiego Joshue i go znokautuje albo zajedzie kondycyjnie, co do walki ze starszym cyganem, to Fury jest dla mnie faworytem, to on narzuca to co się dzieje w ringu i przed walką, nie daje się łatwo trafiać, wykorzystuje swoje warunki, trzyma ciśnienie i może nie strikte technicznie ale całościowo jest lepszym i cwańszym bokserem
 Autor komentarza: Hugo
Data: 13-12-2020 17:52:23 
@KalarCz

Widzę to trochę podobnie. Joshua ma podobny problem, jak Władimir Kliczko. Można wręcz powiedzieć, że od niego tym problemem się zaraził. Ten problem niektórzy definiują jako "niezbyt pewną szczękę". Myślę jednak, że jest to uproszczenie. Rzeczywista odporność na ciosy obydwu jest (była) w miarę normalna. O żadnej szklanej szczęce mowy nie ma. Problemem natomiast jest skłonność do wpadania w panikę w przypadku zainkasowania mocnego ciosu. Kliczko poradził sobie z problemem w ten sposób, że jego boks stał się skrajnie asekuracyjny. Korzystając z dobrych warunków fizycznych i techniki boksował defensywnie, a atakujących kontrował i nokautował, a jak się nie dało, to klinczował. Joshua próbuje go naśladować (może bez klinczowania), ale nie ma takich dobrych ciosów prostych, jak Kliczko (za to podbródkowe ma lepsze). W efekcie chyba mocniej naraża się na przegraną, niż gdyby poszedł z rywalem na wymianę i przełamał go własnymi mocnymi ciosami. To jest sytuacja dynamiczna i nie wiadomo w którą stronę się rozwinie. Na razie można mówić o sporej poprawie w walce z Pulewem w stosunku do obu walk z Ruizem.
 Autor komentarza: Fakulaev
Data: 13-12-2020 18:25:18 
@KalarCz Każdy na tle Wacha wypadł by względnie dobrze wczoraj, Fury i tak potrafił to zepsuć bo był bardzo pokraczny w zadawaniu ciosów i za grosz nie było tam widać mocy na heavyweight. Ma czas aby sie rozwinąć bo jest młody, ale ja tego nie widze. Z Bakole niezłe głupoty napisałeś to, że jest rozluźniony w ataku to według Ciebie wada? Akurat to cecha bardzo porządana i wielu którzy aspirują do czołówki jej brakuje.
 Autor komentarza: KalarCz
Data: 13-12-2020 18:57:01 
Fakulaev
ograniczenia młodego cygana są znane od dawna, ale wczoraj jednak je troche przełamał, widać że pracuje nad sobą, też go nie widze jako dominatora, ale nie musi zniknąć, może się rozwinie i być czołówką, jak się na niego patrzy to wydaje się wątły, ale on tak naprawde ma bardzo dobre warunki fizyczne, mało kto nie odstaje od Wacha gabarytami, a Fury nie odstawał, jest też twardy, Wach nic mu wczoraj nie zrobił, nie zrobili też Powietkin, Pulew i Parker, więc połączenie niewygodności, twardości i praca nad ofensywą którą wykonuje może przynieść ciekawe efekty, co do Bakole... dla mnie to jego wada, on sobie w ataku tak pyka jakby wkładał w te ciosy zero siły, nie ma w tym agresji tylko prostowanie rąk, wiem o czym mówisz i może masz racje w tym względzie ale dla mnie ten jego atak i pacanki jest jakiś dziwny
 Autor komentarza: canislupuscampestris
Data: 13-12-2020 21:42:11 
Dziękuję za te wszystkie analizy. Andrzej Pastuszek, choć mimo tego, że w ciężkiej kibicuje Tysonowi Fury'emu patrzcie z jakim obiektywizmem podszedł do walki Anthonego Joshui. Tego się wymaga od profesjonalisty.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.