FREDDIE ROACH: TYSON FURY ZNOKAUTUJE ANTHONY'EGO JOSHUĘ
Mistrz świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej, Anthony Joshua (23-1, 21 KO) stoczy jutro walkę z obowiązkowym pretendentem IBF z Kubratem Pulewem (28-1, 14 KO), ale wciąż więcej pytań zadaje się AJ'owi na inny temat - walki z czempionem WBC Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO). Do dyskusji na temat tego pojedynku włączył się słynny trener Freddie Roach.
JOSHUA-PULEW: TYPUJĄ FURY, BELLEW, WHYTE, HAYE, PARKER, EUBANK >>>
- Tyson może być w ringu bestią i mocno ruszyć na rywala, może też go wyboksować. W tej walce chciałbym zobaczyć Fury'ego ostro wchodzącego w walkę i atakującego Joshuę bezpardonowo. Presja od początku i ostre lanie - powiedział Roach, który w grudniu 2018 roku był jednym z trenerów ''Króla Cyganów'' podczas jego pierwszej, zremisowanej walki z Deontayem Wilderem.
- Fury nie będzie raczej walczył z Joshuą z odwrotnej pozycji, ale zachęcałbym go do tego. Kiedy walczy jak mańkut, jest bestią. Natomiast Joshua musi używać swoich bokserskich umiejętności, a umie więcej od Tysona. Anthony musi dyktować tempo i unikać lin. Utrzymywanie dystansu będzie w tej walce ważne dla obu mistrzów. Moim zdaniem Fury wygra przez nokaut - dodał słynny trener, znany przede wszystkim z pracy z Mannym Pacquiao.
Przypomnijmy, że Tyson Fury ma powrócić na ring w pierwszym kwartale przyszłego roku. Rywala wciąż nie znamy, a w tle trwa spór z Deontayem Wilderem, który wciąż domaga się trzeciej walki. Tymczasem Anthony Joshua 12 grudnia zmierzy się jutro z mocnym bułgarskim weteranem. Jeżeli wygra, otworzy sobie prawdopodobnie drogę do wstępnie zaplanowanych przyszłorocznych starć z Furym, które byłyby największymi walkami obecnej ery w krainie olbrzymów.
Poza tym w życiu nie doradzałbym Tysonowi agresji w walce przeciwko Antkowi. Co innego zdominować Wildera który oprócz prawego i warunków nie ma nic a co innego zlać atakując i pchając się w "burdę" kogoś takiego jak Joshua- silnego byka od którego większość się odbijała jak tylko ruszał do przodu + od kogoś kto tak pięknie szybko potrafi składać z bliska śmiertelne kombinacje ciosów.
Wiadomo że Roach to ultra ofensywny facet ale tu imo lepsze byłoby wykorzystanie tego w czym Fury ma przewagę tj walka na dystans.
Niewątpliwie boksujący na dystans Fury może mieć jakąś tam przewagę nad AJ-em natomiast jego ataki które na pewno w przeciwieństwie do Wildera umiałby przygotować czy w przeciwieństwie do Kliczki by próbował powinien gasić chamskim klinczem, wieszaniem się itd. Wykorzystanie warunków i siły. Bójka z AJ-em to samobójstwo raczej bo on jest w tym naprawdę dobry i składa z bliska znacznie szybciej mocniejsze ciosy niż Fury.
Co do taktyki dla AJ-a też jej nie rozumiem ale może to dlatego że Freddie jest związany emocjonalnie z Furym po 1 walce z Wilderem. Joshua powinien być w takiej walce agresywny i przeplatać równą walkę w dystansie szarżami dwa, trzy razy na rundę czym zaznaczałby swoją przewagę. Joshua nie wyboksuje Tysona raczej. Zawsze go te długie grabie sięgną kilka razy więcej niż on sięgnie swoim lewym i punktując tylko i unikając "ognia" raczej by przegrał decyzję.
Joshua ma narzędzia żeby znokautować Fury'ego mocnym szturmem- wytrąceniem go ze strefy komfortu w dystansie. Wilder tego nie miał i nie miał tego Władimir.
Facet wytrzymywał napór Parkera, Powietkina czy Kliczki... Z Fury'ego żaden zabijaka. Gdy chciał przyśpieszyć i skończyć walkę taki as jak Pianeta tylko się uśmiechał. Cunna zmasakrował masą fauli i wieszania a i tak skończyć go musiał przytrzymując nieprzepisowo.
Jest różnica w ofensywie z bliska Ruiza a Fury'ego... Nikt mi nie wmówi że te długie grabie są groźniejsze z bliska niż piekielnie szybkie kombosy Grubcia...
A co do Puleva to wstrzymałbym się z wyrokowaniem że Pulev coś wskórał... AJ jest podatny na pyskówki ale raczej w ringu mu to później nie przeszkadza.
To tak jakby wyrokować że Fury nie wytrzymywał presji jak zdejmował marynarkę i wrzeszczał do Kliczki żeby jeszcze raz nazwał go klaunem (co zresztą zrobił i... nic się nie stało) i że źle znosi presję.
Liczy się to żeby emocje pohamować już w ringu a to AJ potrafi bo to udowodnił nie raz.