FURY: ROZ...Ę GO! - WACH: BOKSOWAŁEM JUŻ Z LEPSZYMI

Trwa wymiana zdań i jeśli walka będzie choćby w połowie tak ciekawa jak zapowiedzi, to Mariusz Wach (36-6, 19 KO) i Hughie Fury (24-3, 14 KO) dadzą w sobotę naprawdę dobre widowisko.

- Hughie ma dziwny i niewygodny styl boksowania. Ciężko jest go trafić czymś czystym, ale walczyłem i sparowałem w przeszłości z jeszcze lepszymi rywalami niż on - stwierdził Polak.

- Najpierw złamię go psychicznie, złamię jego serce do walki, a na końcu go roz...ę. Wciąż jestem młody, mam dopiero dwadzieścia sześć lat i przyjdzie jeszcze taki dzień, gdy zostanę najlepszym zawodnikiem świata w wadze ciężkiej. Zobaczycie, że ten pojedynek nie potrwa na pełnym dystansie - odgraża się były mistrz świata juniorów w boksie olimpijskim oraz pretendent do pasa WBO wagi ciężkiej.

- Mariusz to duży facet i on nie przyjeżdża na walki tylko po to, aby dotrwać do końca, tylko żeby je wygrywać. Nie można lekceważyć jego rozmiarów. Ma też dobry lewy prosty, więc Hughie będzie musiał rozgrywać ten pojedynek na najwyższym poziomie. Może być problem ze złapaniem odpowiedniego rytmu. Nie zwracajcie również większej uwagi na wiek Wacha, on jest w dobrej formie, a do tego mierzył się prawie z każdym z czołówki. To nie jakiś wybitny, za to bardzo solidny bokser. Z pewnością nie będzie to dla nas spacerek po parku - studzi nastroje syna Peter Fury, nie tylko ojciec, ale i bardzo ceniony w Wielkij Brytanii trener.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: adamo
Data: 09-12-2020 21:59:46 
No,to czekamy na grzmoty!
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 09-12-2020 22:16:25 
Na filmiku Mariusz porusza sie z niezauwazalna u niego w walkach energia, oby choc przez chwile pokazal to z Furym i oby kondycyjnie go to nie zabilo. Wach mozebtrafic, Hughie to nie Tyson, nie posiada tej inteligencji ringowej co Tyson ani sily. Brytyjczyk mistrzem swiata nie bedzie i jest ciezki do ogladania. Niestety, ta ealka moze zostac kandydatem do najnudniejszej walki roku, obym sie mylil i by Polak trafil.
 Autor komentarza: Galed12
Data: 09-12-2020 22:26:18 
Wach tego nie wygra. Hughie jest mierny ale sporo szybszy od Wacha i wytrzymały. O ile Diliana był w stanie zajechać w wymianiach to Fury'ego nie da rady ale życzę chociaż dobrej walki.
 Autor komentarza: Gazun
Data: 09-12-2020 22:50:59 
Obstawiłem furyego na punkty xd
 Autor komentarza: WielkiBokser
Data: 09-12-2020 23:03:37 
jakbym słyszał gita
 Autor komentarza: nonitek
Data: 09-12-2020 23:09:51 
Wach przegra przez tko bo po 6 rundzie go dopadnie jakaś kontuzja, ostatnio standard
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 09-12-2020 23:12:06 
Fury im bardziej zweryfikowany tym agresywniejszy...

Ogólnie jak już kilka razy pisałem na miejscu Wacha i jego teamu strategia jaką bym ustalił polegała by na daniu z siebie przez 2-3 rundy 200%
Mariusz po prostu powinien rzucić się na młodego po pierwszej rundzie i spróbować go przełamać wszystkim czym ma. Na ile by mu starczyło kondycji na tyle powinien cisnąć. Jak się by udało coś wskórać (niekoniecznie nawet poddanie czy nokaut ale jakieś rozcięcie pomagające czy choćby zasianie paniki na dalszą część walki) to super- jak nie przynajmniej by spróbował tego co mógł.
Bawienie się w boksowanie nie ma kompletnie sensu bo przy tej różnicy mobilności itd Fury ugra po prostu decyzję i to pewnie bez większego wysiłku.
A że by się Wach spompował i mógłby nie dotrwać do końca walki? Co z tego. Lepiej dać z siebie 200% i nie wyjść ze zmęczenia do którejś rundy niż przeczłapać za Furym całą walkę nic nie robiąc.

Ale czy Wacha stać na takie coś? Teraz przynajmniej ma na przeciwko siebie gościa który jest stworzony by spróbować go tak złamać bo młody Fury fizycznie jest słaby i ogólnie brakuje mu mocy więc zagrożenie nokautem jakieś spektakularne nie będzie.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 10-12-2020 09:30:08 
Marzeniem jest żeby okazał się dla Hujgiego kimś w rodzaju Joyca dla Dibuły. Oby Wach trafił go choć raz tak jak udało mu się z Władem. I oby po takim trafieniu potrafił wykorzystać sytuację dużo lepiej niż tą ze Szpikulą.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.