JEŻEWSKI: JEŻELI JESTEŚ FACETEM I MASZ JAJA, TO JEDZIESZ

Nikodem Jeżewski (19-0-1, 9 KO) zastąpi chorego na koronawirusa Krzysztofa Głowackiego i 12 grudnia w Londynie zmierzy się z Lawrence'em Okoliem (14-0, 11 KO). Polak twierdzi, że stawka walki nie jest dla niego najważniejsza, liczy się poziom rywala i wyzwania. Jeżewski zapowiada twardy, mężny boks.

STAŁO SIĘ! JEŻEWSKI WYLECIAŁ NA WALKĘ Z OKOLIEM! >>>

- (...) Dostałem od mojego promotora telefon w sobotę i wiedziałem już, że coś się dzieje, ale promotor mówił, żebym skupił się na walce z Kalengą (...) W niedzielę natomiast dostałem telefon około czternastej, że kontrakt jest na stole. Miałem chwilę na przemyślenie, zadzwoniłem do trenera i po krótkiej rozmowie podjęliśmy męską decyzję. O szesnastej podpisywałem kontrakt, a po siedemnastej byłem już na lotnisku (...) - powiedział Jeżewski w programie Etoto Tv.

- Czy w kontrakcie jest klauzula o przedłużonej współpracy? Tak, ale nie dostałem możliwości wypowiadania się na ten temat. Czekam w tej chwili na decyzję o tym, czy będę boksował o pas pełnoprawny czy o pas Regular (...) Nie interesuje mnie to, jaka będzie stawka. Ważne, że zebrałem się w sobie i biję się z topem. Robimy jeden trening dziennie, w piątek rozruch, a w sobotę walka. Jesteśmy zamknięci z trenerem w dwóch osobnych pokojach, wszystko mamy dostarczane pod drzwi - dodał Polak.

- Idziemy na żywioł, zobaczymy, jak to się skończy. Może się to skończyć w każdą stronę i w każdy sposób. Ja kocham boks, jestem młody i zdrowy, uwielbiam się bić. Kiedyś miałem już ofertę walki z Okoliem, ale ona szybko zniknęła. Walka należała się teraz Krzysztofowi Głowackiemu (...) Ustawiano jakąś kolejkę do zastąpienia Głowackiego, a ja powiem tak: jeżeli jesteś facetem i masz jaja, to jedziesz. Nie dyskutujesz, bo to jest sufit. Zobaczę, czy się z nim zderzę czy wejdę na dach (...) Zobaczymy, jak Okolie zachowa się w starciu z zawodnikiem walczącym z klasycznej pozycji. Wiem, że sparował z Bryantem Jenningsem. Zobaczymy, jak dobierzemy się stylowo i co będzie grane. Na początku zacznie się ustawianie lewą ręką. Na pewno nie będę chciał szybko popełnić głupiego błędu (...) Jestem twardym Kaszubem, jak będziemy się łamać, to w dwie strony, jak bitka to bitka - podsumował temat pięściarz z Kościerzyny.