STAŁO SIĘ! JEŻEWSKI WYLECIAŁ NA WALKĘ Z OKOLIEM!
To już pewne. Nie Michał Cieślak, ale Nikodem Jeżewski (19-0-1, 9 KO) zastąpi Krzysztofa Głowackiego i 12 grudnia na gali Eddiego Hearna w Londynie skrzyżuje rękawice z niepokonanym Lawrencem Okoliem (14-0, 11 KO). Pięściarz z Kościerzyny wyleciał dziś wieczorem do stolicy Wielkiej Brytanii i skomentował całą sytuację w mediach społecznościowych.
- 2020 rok... Wszystko na wariata, wszystko pod prąd, ale jak jest szansa - biorą ją. Dziś wiem, że w sobotę zawalczę o MISTRZOSTWO SWIATA, po marzenia, po lepsze jutro - napisał w social mediach polski pięściarz i jednocześnie najbliższy przeciwnik Okoliego.
Słowa wsparcia za pośrednictwem Twittera przekazał promotor Krystian Każyszka. - Big Day! Brawo Nikodem, jesteś dorosłym facetem, całym sercem z Tobą. Wierzę, że pokażesz się z jak najlepszej strony i dasz z siebie wszystko. Pierwszy mój podpisany zawodnik walczy o marzenia i swoją przyszłość - skomentował całą sytuację szef grupy Rocky Boxing Promotion.
Pierwotnie rywalem Okoliego miał być popularny "Główka", jednak jego test na koronawirusa dał wynik pozytywny i były dwukrotny mistrz świata wagi junior ciężkiej musiał zrezygnować z wielkiej szansy, jaka na niego ponownie czekała. Przez chwilę głównym kandydatem do zastąpienia pięściarza z Wałcza był Michał Cieślak, ale ostatecznie nie przyjął oferty. Głównym wydarzeniem gali w Londynie będzie starcie pomiędzy Anthonym Joshuą i Kubratem Pulewem o mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Na tej samej imprezie Mariusz Wach zmierzy się z Hughie Furym.
Nikodem to kawał silnego i odważnego chłopa, choć umiejętnościami bokserskimi nie zachwyca. Być może to wystarczy na cherlawego pająka Okollie. Trzymaj się Nikoś! Całym sercem z Tobą!
mnie za to bardziej cieszy to, że zaboksuje za Cieślaka, bo był takim kopciuszkiem, od ich walki widać było kto ma większe plecy. Nie mam nic do Cieślaka ale szansę już miał a i jest w lepszej sytuacji więc mogą sobie na więcej pozwolić. Jedno jest pewne, Jeżewski wstydu nie przyniesie.