TOMASZ ADAMEK MOŻE W PRZYSZŁYM ROKU STOCZYĆ KILKA WALK
Pisaliśmy już o tym, że Tomasz Adamek (53-6, 31 KO) wróci do boksu w przyszłym roku na gali Polsat Boxing Night. Dziś w programie Ring TVP Sport były mistrz świata dwóch kategorii stwierdził, że może stoczyć nawet kilka kolejnych walk.
- (...) Wejdźmy do ringu w połowie czerwca, zobaczymy, jak się będę czuł, nie ma co jeszcze mówić o nazwiskach rywali na kolejne walki (...) Badania porobione, pierwsza klasa, tylko wychodzić do ringu i się bić - stwierdził "Góral", który zapewnia, że pozostaje w treningu, na razie lekkim, na podtrzymanie formy.
W swoim ostatnim występie na PBN były mistrz świata wagi półciężkiej i wagi cruiser znokautował Joeya Abella w kwietniu 2018 roku, a następnie w październiku poległ przed czasem w walce z Jarrellem Millerem w Chicago. Wkrótce potem ogłosił zakończenie kariery.
A największą żenadą będzie to że Polsat będzie go chciał sprzedać w PPV.
Sensu sportowego w tym nie ma, ale biznesowy najwidoczniej jest.
Powinni mu płacić procent od PPV to by mu się odechciało boksować. Nie wiem kto się na to jeszcze nabierze a Polsat ma chyba nadwyżki w budżecie skoro chce sponsorować takie coś. Lepiej by ta kasę przeznaczyli na cele charytatywne bo sporo ludzi długo będzie podnosić się po tej pandemii, a nie płacić jakiemuś amerykańskiemu dudkowi.
Tak mowił Rozalski w Lipcu