JUŻ W SOBOTĘ GALA POLSAT BOXING NIGHT
Już w sobotę gala Polsat Boxing Night, która od jedenastu lat była gwarantem dobrego boksu. Czy najbliższa edycja podtrzyma wysokie standardy?
W roli głównej wystąpi zaliczany do światowej czołówki kategorii cruiser Michał Cieślak (19-1, 13 KO). Jego rywalem będzie twardy Taylor Mabika (19-6-2, 10 KO), którego złamać nie potrafili Krzysztof Głowacki, Krzysztof Włodarczyk czy niedawno Mateusz Masternak. Czy uda się to bombardierowi z Radomia? On sam nie nastawia się jednak na rozwiązania siłowe.
- W ostatniej walce naprawdę niewiele zabrakło żebym został mistrzem świata. Zabrakło mi wtedy chyba trochę doświadczenia. W niektórych sytuacjach powinienem trochę inaczej się zachować, ale to nauczka na przyszłość. Może będzie jeszcze kiedyś okazja do rewanżu. Zrobiłem sobie potem trochę przerwy, ale cieszę się, że w końcu wracam - mówi Cieślak, który sparował przed tym pojedynkiem między innymi z Arturem Szpilką, Mateuszem Kubiszynem, Igorem Jakubowskim czy Piotrem Podłuckim.
- Skupiam się teraz tylko na walce z Mabiką. Chcę w sobotę pokazać kawał dobrego boksu. Mabika to zawodnik schowany za podwójną gardą, silny fizycznie, który się nie przewraca i nie przegrywa przed czasem. Muszę boksować spokojnie, konsekwentnie i wciągać go, żebym mógł złapać go czymś mocnym w tempo. Ale nie nastawiam się na nokaut i nie chcę nikomu nic udowadniać. Wiem dobrze, że jeśli skupiłbym się na nokaucie, to on nie przyjdzie. Tak to już jest. Ja muszę boksować swoje i konsekwentnie go rozbijać - dodaje Cieślak.
Gala będzie transmitowana na platformie Cyfrowego Polsatu, ale również na "otwartej" antenie Polsatu od godziny 20:00. Wszystko otworzą dwie walki młodych zawodników boksu olimpijskiego. W jednej z nich pokaże się Marcel Materla, syn Michała, byłego mistrza federacji KSW. Następnie kibice dostaną sześć potyczek boksu zawodowego. Nie wszyscy pięściarze są jeszcze znani szerszej publiczności, jednak pary skojarzono tak, by - przynajmniej na papierze, walki były zacięte i wyrównane. Poniżej prezentujemy Wam pełną rozpiskę PBN.
Walki boksu olimpijskiego:
Muchamad Ali Charimow vs Sejfulla Aszkabow
Marcel Materla vs Filip Lewandowski
Karta główna:
Mateusz Lis (2-0, 2 KO) vs Maks Miszczenko (6-1, 2 KO)
Jan Lodzik (3-0, 1 KO) vs Damian Tymosz (4-0-1, 2 KO)
Łukasz Stanioch (3-0) vs Przemysław Gorgoń (12-6-1, 5 KO)
Przemysław Runowski (18-1, 4 KO) vs Michał Syrowatka (22-4, 7 KO)
Ewa Piątkowska (14-1, 4 KO) vs Róża Gumienna (debiut)
Michał Cieślak (19-1, 13 KO) vs Taylor Mabika (19-6-2, 10 KO)
Transmisja w sobotę 5 grudnia od 17:00 na Polsacie Sport oraz Polsacie Sport Fight, a od 20:00 również na antenie Polsatu.
Po co to pytanie, skoro z samych zestawień wynika, że jest to absolutnie niemożliwe. Średnio ciekawa walka główna plus przegląd rodzimych bumów i kandydatów na journeymanów. Jedyne wyjście dla Polsatu to zewrzeć szeregi z Queensberry "i wespół w zespół by żądz moc móc wzmóc".
redakcja chyba nie czyta felietonów swoich kolegów ;)
Główna walka jest ok, ale na undercard, a nie walkę wieczoru. Pozostałe walki raczej nie porywają nazwiskami.
Generalnie Polsat sam teraz tego nie uciagnie.
Brak Adamka jest mocno widoczny, a następcy nie widać.