BOXREC: JOE JOYCE W PIERWSZEJ DZIESIĄTCE RANKINGU WAGI CIĘŻKIEJ
W dyktowanym algorytmem rankingu wagi ciężkiej portalu statystycznego Boxrec do pierwszej dziesiątki awansował Joe Joyce (12-0, 11 KO), który pokonał wczoraj w bardzo ważnej walce Daniela Dubois (15-1, 14 KO). Oto nowy skład ścisłej czołówki, w której znajduje się teraz aż pięciu Brytyjczyków.
DUBOIS W SZPITALU - JOYCE: CHCĘ USYKA >>>
1. Tyson Fury (30-0-1, 21 KO), Wielka Brytania, mistrz WBC
2. Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO), USA
3. Anthony Joshua (23-1, 21 KO), Wielka Brytania, mistrz IBF, WBA i WBO
4. Aleksander Powietkin (36-2-1, 25 KO), Rosja
5. Aleksander Usyk (18-0, 13 KO), Ukraina
6. Andy Ruiz Jr (33-2, 22 KO), Meksyk
7. Michael Hunter (18-1-1, 12 KO), USA
8. Dillian Whyte (27-2, 18 KO), Wielka Brytania
9. Dereck Chisora (32-10, 23 KO), Wielka Brytania
10. Joe Joyce (12-0, 11 KO), Wielka Brytania
Dodajmy na koniec, że w pierwszej pięćdziesiątce rankingu znajduje się obecnie dwóch Polaków - 18. miejsce zajmuje Adam Kownacki (20-1, 15 KO), a 39. jest Mariusz Wach (36-6, 19 KO).
Zgadzam się. Okrutna walka. Dubois jest tylko młodym adeptem zbierania jabów na szczelnie ustawione czoło, Kownacki jest prawdziwą doświadczoną legendą tej techniki.
Co ty pierdolisz, Irlandczycy mają spoko mentalność podobną do Polaków? Pierwsze słyszę, by Polacy mieli spoko mentalność - właśnie to takie zawistne, uprzedzone, małe gnojki jak Ty :)
Takie zakłamane lamusy jak ty i twoi koledzy są w każdym narodzie i nic z tym nie zrobisz, ale generalnie Irlandczycy są bardzo podobni do Polaków pod względem mentalnym. A te uprzedzenia o których piszesz nie są takie złe patrząc na to co się dzieje np. w Niemczech, ale co może wiedzieć o tym taki lamus jak ty.
Przecież ty skończona ofermo nie masz w tym swoim ograniczonym łbie nic ciekawego do powiedzenia, a każdy twój post to zwykła tania prowokacja na poziomie pudelka, na którą daję się nabrać tylko wtedy kiedy jestem najebany. Twoje wpisy to w większości przypadków jakieś kurwa ptaszki, klamerki, uśmieszki itd. Idz porozmawiaj sobie z twoim ulubionym kolegą cwelem MLJ, dla mnie jesteś zwykłą parówą, szczurem i chwastem. Tfu.
Co do Joe Joyca to odbieram tego pięściarza podobnie jak Tonego Bellew. Nie jest to wzorowy atleta, ale zawsze jest dobrze przygotowany do walki pod względem planu, strategii. On już dużo wcześniej przed dojściem do pojedynku widzi u swoich rywali słabe strony i wie jak ich pokonać i pod tym kątem przygotowuje się do pojedynku. To inteligentny zawodnik, który wie gdzie są jego granice, ale nie brakuje mu ambicji.
r
KK? Ty jesteś jebnięty? Możesz tak myśleć bo jesteś pewnie ograniczony i omotany psychologią tłumu, pewnie popełniłbyś nawet samobójstwo gdyby wszyscy tak robili. Natomiast to że Hitler robił źle mordując ludzi nie znaczy że nie miał racji w wielu innych kwestiach.
Ja to w ogóle nie lubię tych angoli, niech się wystrzelają nawzajem, to fałszywy i zakłamany naród. Tak naprawdę lubię tylko Furego, ale to nie jest typowy angol tylko Irlandczyk
Za to Joshua, Whyte, Dubois, Chisora, Joyce to typowi Angole, jakich nie lubisz?
Przynajmniej Joyce'a powinieneś trochę lubić, bo on ma ojca Irlandczyka.
Ok. No to pozwij mnie jak jesteś taki mocny i zróbmy to jak masz jaja, co ty na to? Jest pandemia i tak nie mam co robić, zróbmy to w ramach eksperymentu.
Pochodzenie to jedno, a to czy ktoś wyrósł na typowego angola to drugie, można być emigrantem, ale wychować się w takim środowisku, że ktoś stanie się czarnoskórym typowym angolem. Przynajmniej ja tak uważam. Fury jest typowym Irlandczykiem i z pochodzenia i z charakteru.
Lubię Twoje komentarze, naprawdę :)
A czy Polacy wychowani w Anglii stają się typowymi białoskórymi Angolami? No bo co do tych czarnoskórych Angoli to mam wątpliwości. Chisora urodził się w Zimbabwe, a Whyte na Jamajce i do Anglii trafili w wieku kilkunastu lat. Z kolei Joshua miał irlandzką babkę, a o ojcu Joyce'a już pisałem. Wychodzi na to, że najbardziej typowym Angolem jest Dubois, pomimo francuskiego nazwiska i korzeni zapewne gdzieś na Karaibach.
Nie wiem, może zapytaj teściowej.
Moja teściowa niestety od dawna nie żyje. Uważam, że każdy może mieć poglądy jakie chce, pod warunkiem że są to poglądy zgodne (choćby z grubsza) z logiką. Zarzuty dla Murzyna i Mulata, że są wrednymi typowymi Angolami są tak samo niedorzeczne, jak czepianie się Turka i Araba we współczesnych Niemczech, że są potomkami hitlerowców.
Ale to jest jakiś zarzut do mnie że się niby czepiam Murzyna bądź Mulata? Ja napisałem że nie lubię typowych angoli i że kolor skóry nie ma nic do tego.
Albo inaczej i na przykładzie, mamy małego czarnoskórego bobasa i jeżeli wrzucimy go w otoczenie typowych angoli gdzie będzie on dorastał i kształtował swój charakter, to jest duża szansa, że wyrośnie na typowego angola. Oczywiście z charakteru, bo tylko to mam na myśli pisząc ,,typowy angol'' chodzi mi o charakter i sposób bycia, a nie pochodzenie, rasę i kolor skóry, bo nie jestem rasistą. Nie wiem czego można tu nie rozumieć, ale skończmy ten teatrzyk, bo odkąd wszedłeś widziałem, że chciałeś się do czegoś dopierdolić i wmówić mi uprzedzenia rasowe. Idź prawić morały swoim dzieciom jeżeli je masz i lubisz to robić, a ode mnie po prostu spierdalaj.
to akurat chyba nikogo nie dziwi