ME KADETÓW W SOFII: TRZY PORAŻKI W PIERWSZYM DNIU TURNIEJU
Dla polskich pięściarzy, którzy uczestniczą w Mistrzostwach Europy Kadetów w Sofii, zakończył się pierwszy dzień rywalizacji. Niestety wszyscy trzej, którzy dzisiaj stanęli w ringowe szranki, zeszli z niego pokonani, jakkolwiek za każdym razem były to werdykty niejednogłośne.
Artur Proksa (54 kg) uległ (1-4) Danielowi Girleanu (Rumunia), Bartłomiej Rośkowicz (57 kg) przegrał (1-4) z Alekseyem Starodubtsevem (Rosja), zaś Ivan Kucherenko (63 kg) został wypunktowany (2-3) przez Enrique Kakulova (Hiszpania).
Jutro w ringu wystąpi pozostała czwórka naszych młodziutkich pięściarzy. Nikolas Pawlik (46 kg) skrzyżuje rękawice z Petarem Arsovskim (Macedonia), Nikodem Szafarz (50 kg) z Sergheiem Novakiem (Mołdawia), Oliwier Szot (60 kg) z Mohamedem Stitou (Francja), zaś Olaf Pera (+80 kg) z Florinem Ionitą (Rumunia).
Rozwiązaniem byłaby liga czyli coś co będzie generować kasę i popularność dla zawodników.
Analogicznie jak było za komuny...
Jak działa sponsor mogą się przekonać amatorzy sponsorowani przez Suzuki.
Ale jest to kilka osób.
Reszta często ma słabą motywację.
Pierwsza praca i boks w odstawkę.
No ale o przywróceniu ligi nikt nie mówi.
Oglądam wywiady które redakcja prowadzi z byłymi bokserami, znawcami boksu (Saleta, Kosedowski) ale pytanie nie pada.
Gdyby pojawiła się perspektywa na pewno ruszyliby ze wsparciem.
Taki Michalczeski, Saleta i zawodowi promotorzy na pewno zapewniliby medialną otoczkę.