JOSHUA: MOŻE ZA JAKIŚ CZAS WILDER ZROZUMIE SWOJĄ PORAŻKĘ
Seria absurdalnych teorii spiskowych, jakie w ostatnich tygodniach wysuwa były mistrz świata WBC Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO) m.in. wobec swojego lutowego pogromcy Tysona Fury'ego, została powszechnie potępiona i wyśmiana przez niemal całe środowisko bokserskie. Stosunkowo łagodnie obszedł się za to z Wilderem czempion IBF, WBA i WBO - Anthony Joshua (23-1, 21 KO).
JOSHUA O SŁOWACH WILDERA: PRAWDA W KOŃCU WYSZŁA NA WIERZCH >>>
- Nie jestem zaskoczony reakcją Wildera. On próbuje przekazać światu swoje odczucia po porażce. Zostawia ludziom interpretację swoich słów. Jego odczucia mogą się jednak zmienić za rok lub dwa. Może doświadczyć czegoś nowego albo po prostu lepiej zrozumieć to, przez co przeszedł - powiedział Joshua.
WILDER PODTRZYMUJE TEORIE SPISKOWE I OGŁASZA TERMIN POWROTU >>>
- Wilder nokautował każdego i przyzwyczaił się do nieustannych zwycięstw. Przegrał i nie jest do tego przyzwyczajony. Może za jakiś czas będzie się inaczej wyrażał. Dziś w mojej skromnej ocenie jego słowa nie brzmią dobrze - dodał Brytyjczyk, który w zeszłym roku sam przeszedł przez piekło pierwszej porażki, przegrywając w czerwcu przed czasem z Andym Ruizem Juniorem. Pozbierał się jednak i w grudniu pokonał Meksykanina w rewanżu, a już za niecałe trzy tygodnie zmierzy się z Kubratem Pulewem.
- Możecie mnie zobaczyć w ringu w pierwszym tygodniu stycznia, najpóźniej na początku lutego. Przeglądamy teraz listę rywali. Nie będziemy czekać na tego tchórza Fury'ego, który nie chce dotrzymać warunków umowy i ucieka - stwierdził natomiast tydzień temu Wilder, dając kibicom boksu pierwszą konkretną informację od bardzo długiego czasu.
Zawsze mnie zastanawiało jakby w takiej sytuacji zachowal i poradził sobie Floyd Maywaeatherjr. Nie zdziwiłbym się jednak że podobnie jak Denotaj
niech zrobia jednego miszcza a wilder niech teraz zasłuzy lub eleminator wbc antek/wilder
Posiadacz trzech pasów wystawiony do eliminatora do czwartego pasa? Hehe, to mógł wymyślić tylko jeden z naszych forumowych kolegów, widać założył nowe konto :) No witamy!
Ciekawe...
Co do Wildera to cholera wie czy on rzeczywiście jest takim wariatem i głupcem czy po prostu z racji wcześniej obranej ścieżki kreowania własnej osoby teraz idzie w zaparte nie zważając na to jak to wygląda z boku.
Może z jakimiś mędrkami z teamu uznali że łatwiej będzie obrać taką drogę a że nie jest to za honorowe rozwiązanie...
mójsweter dał trochę o sobie zapomnieć, więc się na tym nie zastanawiałem ale z przekonaniem i bez chwili wahania muszę przyznać Ci rację. Pewnie dlatego Wilder tak go nie lubi, bo w przyrodzie trwała przyjaźń między narcyzami nie występuje.