QUEENSBERRY vs TYMEX - POLSAT Z LEPSZĄ WIDOWNIĄ NIŻ TVP
Bardzo dobre informacje dla Mariusza Krawczyńskiego i Francisa Warrena, czyli włodarzy grupy Queensberry Polska, oraz telewizji Polsat. Sobotnia, premierowa impreza tej stajni wyciągnęła bardzo dobre wyniki oglądalności.
Jest to o tyle cenny wynik, że w tym samym czasie na TVP Sport odbywała się gala konkurencyjnej grupy Tymex Boxing Night z walką wieczoru uznanego Damiana Wrzesińskiego, a uwagę młodych kibiców (o zgrozo...) zajmowała jeszcze gala Fame MMA.
Pierwsza część gali na TVP Sport wyciągnęła średnią ponad 97 tysięcy. W głównym momencie - od godziny 22:50, średnia widownia na TVP Sport wyniosła 122 092. A jak to się ma do liczb Polsatu, z którym współpracuje Queensberry Polska? Średnia wyniosła aż 131 882 kibiców. Nieźle jak na pierwszą galę, w dodatku z kilkoma debiutantami na karcie...
Na rozpisce sobotniej gali w Gniewie wystąpiło kilku wciąż mało znanych szerszej publiczności zawodników, ale ze sporymi aspiracjami i ciekawymi karierami w boksie olimpijskim. Tacy pięściarze jak Karol Długosz, Kamil Mroczkowski, Ryszard Lewicki czy Michał Soczyński toczyli pierwsze walki w gronie zawodowców, ale przecież Lewicki i Soczyński byli mistrzami Polski seniorów - odpowiednio w wadze średniej i ciężkiej, Długosz uczył się twardego boksu w Wielkiej Brytanii, a Mroczkowski ma w kolekcji medal Mistrzostw Europy Juniorów w wadze super ciężkiej. Na uwagę zasługuje również bardzo mocny Uzbek Abdulchaj Szarachmatow (2-0, 2 KO), w którym promotorzy pokładają bardzo duże nadzieje.
Kolejna gala Queensberry Polska już w lutym i jeśli polsko-brytyjskiej grupie wypali pomysł na walkę wieczoru, polscy kibice dostaną naprawdę bardzo mocną i ciekawą potyczkę w wadze ciężkiej. - Mamy już ułożone 70 procent rozpiski tej gali - mówił w rozmowie z BOKSER.ORG tuż po sobotniej gali Mariusz Krawczyński. Przypominamy Wam ten wywiad poniżej.