SPENCE JR PRZED WALKĄ Z GARCIĄ: TO BĘDZIE WSPANIAŁY WYSTĘP
Mistrz świata IBF i WBC wagi półśredniej, Errol Spence Jr (26-0, 21 KO) 5 grudnia na stadionie AT and T w Arlington wraca na ring po ponad rocznej przerwie. Jego rywalem będzie bardzo mocny były czempion dwóch kategorii Danny Garcia (36-2, 21 KO). Walka zapowiada się znakomicie, a broniący tytułów gwiazdor obiecuje wspaniały występ.
CRAWFORD: OSIĄGNĄŁEM DUŻO WIĘCEJ NIŻ SPENCE JR >>>
Przypomnijmy, że związany z projektem PBC Spence Jr w październiku zeszłego roku, niedługo po wrześniowym zwycięstwie nad Shawnem Porterem miał bardzo poważny wypadek samochodowy, ale wyszedł z niego bez większego szwanku (przynajmniej taka jest oficjalna wersja) i już w grudniu wznowił treningi. Teraz zapowiada powrót ze zdwojoną siłą.
- Nie wiem, czy Danny Garcia jest najmocniej bijącym zawodnikiem, z jakim kiedykolwiek walczyłem. To się okaże w ringu. Na szczęście nie nazywam się Amir Khan ani Adrian Granados (obu Garcia znokautował - przyp.red.). Na początki wyczuję Garcię, jeżeli będę mógł, to zacznę wywierać na niego pressing. Mój trener ma świetny plan - powiedział Spence Jr.
- Po wypadku samochodowym pojawiła się niepewność. Wiedziałem tylko, że będę nadal trenował i że udam się do wszystkich możliwych lekarzy, by dokonali odpowiednich badań mojego mózgu i ciała. Tak, by mieć stuprocentową pewność, że nadaję się do powrotu. Dostałem zielone światło, więc wracam i jestem w pełni gotowy - dodał Amerykanin.
- Wyślę walką z Garcią mocny komunikat. Gwarantuję, że najlepsze momenty tego pojedynku będą krążyć wszędzie: po mediach społecznościowych i telewizjach. To będzie wspaniały występ. Ustawcie w szeregu takich typów jak Manny Pacquiao i Terence Crawford. Niech pogadają ze swoimi promotorami, ja pogadam z Alem Haymonem i zróbmy te walki po moim wielkim show 5 grudnia - podsumował temat 30-letni ''The Truth'', jeden z liderów amerykańskiego boksu w ostatnich latach i być może w rozpoczynającej się dekadzie.