FELIX STURM POZNAŁ RYWALA NA KOŃCÓWKĘ ROKU
Niepokonany Timo Rost (10-0-2, 3 KO) przywita wracającego do boksu po blisko pięcioletniej przerwie Felixa Sturma (40-5-3, 18 KO).
Pięciokrotny mistrz świata - czterokrotnie w wadze średniej i raz w super średniej, na początku kwietnia zeszłego roku został aresztowany i oskarżony o uchylanie się od płacenia podatków. Po ośmiu miesiącach został wypuszczony z aresztu, ale cztery miesiące później wrócił za kratki, tym razem już do więzienia.
Sturm przyznaje, że popełnił błąd w zeznaniach podatkowych w latach 2008-09, zapewnia jednak, że niesłusznie "przybito mu" również karę za rok 2010 i będzie się odwoływał od tego wyroku. Początkowo prokuratura oskarżała go o wyłudzenie 5,8 miliona euro, ostatecznie jednak postawiono zarzut wyłudzenia miliona euro.
Dokładnie dwa tygodnie temu informowaliśmy Was, że dawny champion opuścił "sanatorium", ciągle był w treningu i zamierza szybko zameldować się między linami. Do jego walki z Rostem dojdzie 19 grudnia w Kolonii pod szyldem "nowej" grupy Universum. W kuluarach słychać o możliwej przyszłorocznej potyczce Sturma z Arthurem Abrahamem (47-6, 30 KO).
Grudniowy pojedynek Felixa z rodakiem odbędzie się na dystansie dziesięciu rund w umownym limicie 77,5 kilograma.