TRENER PARKERA O NOWYCH MOŻLIWOŚCIACH NA SZCZYCIE WAGI CIĘŻKIEJ
Trener byłego mistrza świata Josepha Parkera (27-2, 21 KO), wicemistrz olimpijski z 1984 roku Kevin Barry przedstawił swoje spojrzenie na obecną sytuację w wadze ciężkiej, która jest bardzo dynamiczna. Przypomnijmy, że Parker jest przyjacielem czempiona WBC Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO), a w 2018 roku przegrał na punkty z obecnym czempionem IBF, WBA i WBO - Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO).
HEARN: KONFLIKT WILDERA Z FURYM MOŻE UDERZYĆ W JOSHUĘ >>>
- Odwołanie czy przełożenie walki Tyson Fury vs Deontay Wilder III otwiera nowe możliwości na szczycie wagi ciężkiej. Wilder dokonał zmian w swoim teamie i będzie miał teraz więcej czasu na dotarcie się z nowymi ludźmi przed ponownym starciem z ''Królem Cyganów''. Myślę, że Mark Breland, którego Deontay zwolnił, zrobił dobrą robotę. Rozwinął prawą rękę Wildera i nauczył go lepiej kontrolować dystans - powiedział Barry.
- Podoba mi się to, że Jay Deas, główny trener Wildera przyznal teraz większą rolę w teamie Malikowi Scottowi. Malik jest prawdziwym znawcą, ma łeb do boksu i przyszłość przed sobą. Tymczasem dla Tysona Fury'ego otworzyła się droga do gigantycznych walk z Anthonym Joshuą w przyszłym roku. W tej chwili walki Fury vs Joshua to najbardziej fascynujące pojedynki w boksie - dodał trener Parkera.
Dodajmy na koniec, że 12 grudnia w Auckland Parker zmierzy się w ważnej walce z rodakiem, Juniorem Fa (19-0, 10 KO). Ten pojedynek może być dla Parkera mocnym wstępem do próby ponownego zajęcia jednego z tronów królewskiej dywizji.
to nawet nie chodzi o to, że to nie jest "zbój". To nie jedyny zawodnik, który poza ringiem jest kulturalnym, spokojnym człowiekiem. Chodzi o cos innego - Parker ma talent do boksu, ale go nie lubi.