PROMOTOR JOSHUY: WALKA Z FURYM UDOWODNI, KTO JEST NAJLEPSZY

- Po tej walce już nikt nie będzie mógł mieć wątpliwości, kto naprawdę jest numerem jeden w wadze ciężkiej - mówi Eddie Hearn, promotor Anthony'ego Joshuy (23-1, 21 KO), odnosząc się do wyczekiwanego starcia AJ-a z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO), mistrzem WBC.

- Śmieszą mnie pytania o spuściznę AJ-a oraz spekulacje odnośnie tego, kto ma najlepsze CV w wadze ciężkiej. Być może widzę coś, czego inni nie widzą? Dillian Whyte, Dominic Breazeale, Władimir Kliczko, Joseph Parker, Aleksander Powietkin, Carlos Takam, potem Andy Ruiz i teraz Kubrat Pulew. Porównujecie go z Furym i rywalami typu Tom Schwarz, Otto Wallin, Sefer Serferi czy Francesco Pianeta? A teraz miał być Agit Kabayel. AJ konsekwentnie udowadnia, że może walczyć ze wszystkimi, innymi mistrzami, obowiązkowymi challengerami czy przyszłymi członkami Galerii Sław. Nie będzie miał żadnego problemu również z walką z Usykiem czy Furym - kontynuował szef grupy Matchroom.

- Właśnie dlatego Anthony tak bardzo chce walki z Furym. On tym starciem chce udowodnić, że jest najlepszym zawodnikiem świata w wadze ciężkiej. Bez względu na to, czy będzie to potyczka o wszystkie pasy czy nie. Po tej walce już nikt nie będzie mógł mieć wątpliwości, kto naprawdę jest numerem jeden - dodał Hearn.

- Najtrudniejsze wyzwania i wszystkie pasy to było moje marzenie od samego początku. Tylko w ten sposób można podnosić swoje umiejętności i piąć się w górę - mówi sam Joshua, aktualny champion IBF/WBA/WBO.

Joshua 12 grudnia skrzyżuje rękawice z Kubratem Pulewem (28-1, 14 KO). Fury miał tydzień wcześniej zaboksować z Agitem Kabayelem, lecz informowaliśmy Was wczoraj o tym, że ostatecznie poczeka do przyszłego roku.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: DeontayWilder
Data: 16-11-2020 12:20:04 
BlackDog, mam do Ciebie pytanie, bo Ty na temat Joshuy wiesz wszystko. Masz poniżej materiał do analizy i powiedz mi co sądzisz o tym nagraniu. (Zwróć też uwagę na wytarty fotel w momencie 3:07) Ale obejrzyj cały materiał i przedstaw mi swoje odczucia na jego temat, a ja potem przedstawię Ci swoje. Kulturalna rozmowa 200%.

https://youtu.be/6e4KPUljtzE?t=187
 Autor komentarza: Champion20
Data: 16-11-2020 12:29:39 
A ja jestem tu ciekaw opinii dwóch ekspertów MLJ I RAMIREZ82...

Jak dla mnie numerem 1 jest fury A joshua co najwyżej numer 3... mam na to wiele dowód jednym z nich jest 1 ale też 2 walka z ruizem
 Autor komentarza: Champion20
Data: 16-11-2020 12:29:46 
A ja jestem tu ciekaw opinii dwóch ekspertów MLJ I RAMIREZ82...

Jak dla mnie numerem 1 jest fury A joshua co najwyżej numer 3... mam na to wiele dowód jednym z nich jest 1 ale też 2 walka z ruizem
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 16-11-2020 12:48:01 
Autor komentarza: Champion20Data: 16-11-2020 12:29:46
A ja jestem tu ciekaw opinii dwóch ekspertów MLJ I RAMIREZ82...

Jak dla mnie numerem 1 jest fury A joshua co najwyżej numer 3... mam na to wiele dowód jednym z nich jest 1 ale też 2 walka z ruizem


Masz do tego pełne prawo. I wierzę, że oceniasz to racjonalnie, a nie przez swoją niechęć do Joshuy. Oczywiście masz też pełno dowodów na to, że Joshua "co najwyżej" jest numerem 3, bo wiemy, że najchętniej umieściłbyś go jeszcze niżej, tylko kogo dać na tym 3? Pewnie Ortiza?

Ja tam się z opinią 28 letniego eksperta nie zamierzam nawet kłócić.

Hehe
 Autor komentarza: Champion20
Data: 16-11-2020 12:53:09 
Joshua jest jak najbardziej pewnym numerem 3. A dlaczego tak sądzę? Liczba zawodników z którymi slizgal się joshua jest długa A zaczyna się od whyta poprzeZ 41 letniego kliczko skończywszy na ruizie
 Autor komentarza: khorne
Data: 16-11-2020 12:54:37 
'Dillian Whyte, Dominic Breazeale, Władimir Kliczko, Joseph Parker, Aleksander Powietkin, Carlos Takam, potem Andy Ruiz i teraz Kubrat Pulew. Porównujecie go z Furym i rywalami typu Tom Schwarz, Otto Wallin, Sefer Serferi czy Francesco Pianeta? A teraz miał być Agit Kabayel'

temat wyczerpany ;)
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 16-11-2020 12:55:50 
Tak, tak, ślizgał się z Whytem. Nie zapomnijmy też, że sędzia uratował go przed Takamem.

Co innego Wilder, on ślizgał się z Moliną, a wszyscy wiemy jak groźny jest Molina, w końcu znokautował Adamka. A Adamek to przecież prawie jak Usyk!
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 16-11-2020 12:58:12 
Champion20

Mimo wszystko, przemyśl jeszcze to, bo Ortiz poza dwoma porażkami z Wilderem, chyba z nikim się nie ślizgał, więc moim zdaniem jednak powinien być na 3 miejscu. Widziałeś jak ostatnio znokautował gościa? Wyobrażasz sobie, co zrobiłby z Joshuą, gdyby trafił go takim ciosem? Pewnie na pół by go przełamał.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 16-11-2020 13:35:30 
1. Wilder - Pokonał w pierwszej walce Fury'ego, w drugiej Fury oszukiwał, poza tym dwukrotnie zdemolował Ortiza. Niważne że obie walki przegrywał na pkt. Noakutowanie ma wpisane w CV i nawet jak przegrywa to i tak wygrywa.
2, Fury - Dobry, ale gruby, Tak naprawdę przegrywał dwukrotnie z Wilderem, raz dano mu w prezencie remis, za drugim Tyson oszukiwał. Ukrył w rękawicach kowadlo, albo i inny cięzki przedmiot. Poza tym alkoholik i ćpun
3. Ortiz - Przegrywał tylko z królem Denotajem. Z cała pewnością noakutuje AJ. Nawet te 6-7 mln których kubańczyk nie przyjął w swoim czasie nie ma znaczenie. AJ sie go boi zawsze i wszędzie. Luis tak twierdzi, to tak musi być.
4. Ruiz jr. - Pokonał, ośmieszył upokorzył AJ wycierając nim ring, największa kompromotacja AJ w dziejach wszechświata. W drugiej walce Aj co prawda wygrał, ale oszukiwał. Bieganie i jednoczesne zadawanie ciosów jest zabronione
5. Povietkin - demolował Aj od początku walki, łamiąc mu nos. Mógl go skończyć w pierwsze rundzie, ale stwierdził że lepiej zarobi w przyszłości i sie podłożył, choc i tak sedzia przrwał za szybko.
6. Whyte - Pokonał Aj na amatorce, w zawodostwie mial go podłączonego. Pewnie wygrałby z AJ, niestety złe celował. Joshue się udalo,
7. Joshua, dobry, ale robot, nie ma kondycji, ciosu, siły, szklana szczęka i kiepska psychika, wszystkie wygrane z dziadkami. Przegrywa z wszystkimi z którymi jeszcze nie walczył, a na pewno z Pulewem
 Autor komentarza: DeontayWilder
Data: 16-11-2020 13:58:38 
Dobra BlackDog, wiem że nie odpowiesz, bo się boisz zasadzki xD ale wiem że przeczytasz a zasadzki nie ma. Moje zdanie jest takie, że Joshua jest więźniem opinii publicznej, a jego kariera jest zbudowana w ten sposób, żeby ludzie mogli się z nim utożsamiać. Między innymi dlatego zapełnia stadiony i jest na wyspach taką gwiazdą. Jest przez to rozchwiany emocjonalnie, bo czasem zwyzywa Lewisa, a potem już go stopują i pozuje na grzecznego chłopca. Potem znów mu coś puszcza w głowie, stwierdza że liczy się tylko ,,gangsterskie gówno'', a później znów go stopują i znów zmienia się w grzecznego chłopca. W mojej ocenie on nie jest szczery i prawdziwy, tylko taki jaki ludzie chcą żeby był. Dlatego Joshua mimo że jest milionerem tak chętnie pokazuje skromną kawalerkę z wytartymi fotelami w której mieszka, żeby ludzie mogli się z nim utożsamić. Masz z jednej strony wizerunek Floyda i na drugim biegunie Joshuy i kogo lubisz bardziej z perspektywy przeciętnego kibica boksu? To oczywiście pytanie retoryczne, piszę tylko żeby te dwa matoły (MLJ i Ramirez82) nie odpowiadały. Gdyby moja 90-letnia babcia miała w domu taki fotel, a mieli przyjść goście, to by go własnoręcznie wypierdoliła przez okno i mówię Ci to z zupełną powagą. Oczywiście ten filmik z MTV to tylko mały wycinek życia Joshuy, ale cały jego wizerunek publiczny opiera się na tym własnie schemacie, czyli wizerunku grzecznego i skromnego chłopca.

Jeżeli chodzi o Wildera to owszem, on jest pierdolnięty i plecie trzy po trzy, ale jest szczery, bo robi to co chcę i ma wywalone jaja na opinie publiczną. Nie przejmuje się kompletnie tym co mówią ludzie i ja kupuję właśnie tą jego bezmyślną szczerość. Gdyby Joshua chciał się np. utożsamić z rolnikami to ubrałby gumofilce i poszedł do obory wydoić krowę, a przy tym jebną sobie zdjęcie na instagrama, bo to jest tego typu człowiek. A teraz patrz jak mieszka prawdziwy król dżungli, heavyweight champion of the world.

https://youtu.be/sv6C4T-ErfU?t=48
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 16-11-2020 14:06:25 
@BlackDog

jakiś piesek za tobą biega
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 16-11-2020 14:09:05 
Odpisz mu, bo widać, że mu na tym bardzo zależy.
 Autor komentarza: DeontayWilder
Data: 16-11-2020 14:11:13 
Ty Ramirez mentalna wywłoko lepiej w ogóle przestań się wypowiadać publicznie, bo jak jebniesz opinie na Orgu to ludzie w Egipcie chodzą z plagami w dupie.
 Autor komentarza: BOXER
Data: 16-11-2020 16:15:18 
Antek jak rozjedzie Pulewa w swoim starym stylu jak White'a to poradzi sobie z Furym i to dość dobrze .
Antek to nie Wilder czekajacy na jeden mocny prawy prosty,to znakomity technik .
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 16-11-2020 16:53:27 
Autor komentarza: BOXER
Data: 16-11-2020 16:15:18

Antek jak rozjedzie Pulewa w swoim starym stylu jak White'a...

Umówmy się. Jak Antek rozjedzie Pulewa jak Whyte'a, to ci co teraz twierdzą, że Pulew może go rozwalić, stwierdzą, że Pulew to cienias ;)
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 16-11-2020 17:53:00 
Nie chce mi się oglądać całości mimo że trwa 4 minuty nie całe. Rozumiem że sprawa rozchodzi się o "sztuczność" AJ-a i ten symboliczny wytarty fotel która Twoja babcia trollu by wyrzuciła ma to niejako potwierdzać...

Otóż wszystko i tak rozchodzi się o podejście jakie ktoś ma oceniając pewne sytuacje, ludzi itd. Dla jednego ktoś kto uczciwie, szybko pracuje będzie frajerem który daje się dymać bo inni robią inaczej a dla innego będzie wzorem do naśladowania.
Dla kogoś opluty Władimir który powstrzymał rękę, czy spoliczkowany Vitali to "cipki" a dla innych rozważni ludzie którzy wiedzieli że na odpłatę przyjdzie pora i niekoniecznie trzeba robić z tego aferę ryzykując anulowanie walki.

I teraz dla kogoś AJ który w jakimś sensie twierdzi że takiego miejsca potrzebuje żeby się wyciszyć, skupić na sporcie itd będzie pozerem który chce się przypodobać zwykłym ludziom. Dla innych w tym mnie to będzie facet który po prostu stara się nie dać wejść sukcesowi zbytnio do głowy. Trzeba pamiętać że to facet który jest na samym szczycie- ma miliony na koncie i mógłby wszystko to już dawno olać natomiast On CHCE NA TYM SZCZYCIE JAK NAJDŁUŻEJ POZOSTAĆ.
Skoro potrzebuje przypominać sobie na swój sposób że musi cały czas ciągle tak mocno to kochać i tak mocno się starać przez skromne póki co życie to jego sprawa.

Wyzywanie Lewisa i gansterskie gówno to zupełnie inne kwestie. AJ szanuje innych jeśli oni szanują jego. Zdecydowanie jednak jest i zawsze był (i tego nie ukrywał) ostrzejszą wersją Kliczków chociażby- nie pozwala sobie dmuchać w kaszę. Dlatego potrafił wdawać się w pyskówki z Millerem, Whyte'a ganiał z wywieszonym językiem i szaleństwem w oczach itd.
To nie żadne udawanie i nikt go nie temperuje w tych kwestiach. IMO LEWIS CAŁKOWICIE ZASŁUŻYŁ SOBIE NA OKREŚLENIE JAKIE POD JEGO ADRESEM UŻYŁ AJ.

Jeszcze taki przykład. Twierdzisz że Wilder jest głupkowaty ale szczery. Wg mnie kompletnie się mylisz. Wilder udaje potwora, opowiada bzdury o zabijaniu a gdy Szpilka leżał na ringu to wydawał się być przerażony. Tak samo z Breazealem- zapowiadał morderstwa a później przybili piąteczkę...
Łańcuchy, szpanowanie kasą i np opowiadanie jak to rodzina i córka nie są najważniejsze a przy tym wymiana żony na jakiegoś glonojada do pokazywania...
Albo udawanie że Biblia i Bóg są ważne po czym zachowywanie się w taki a nie inny sposób sugerując przed walkami że coś go wręcz opętuje w ringu xD
Później okazało się jakim jest twardzielem jak przegrał...

Chcesz zobaczyć co jest dla mnie sztuczne?
https://www.youtube.com/watch?v=4-jXRvE3oDg
Łapaj. I to da Ci odpowiedź co z dwojga złego (jeśli założymy że obaj "grają") jest imo znacznie bardziej badziewne.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 16-11-2020 18:01:30 
A co do tematu to rzeczywiście kwestią sporną jest to kto jest obecnie nr 1.

Fury oficjalnie nie przegrał i ma za sobą teoretycznie więcej walk na samym szczycie (walk na szkolną "6") natomiast można by gdybać co jest ważniejsze i kto ma lepsze resume.

Koniec końców Joshua dobiera znacznie częściej znacznie lepsze nazwiska. Nie idzie po drodze na łatwiznę- stąd być może w końcu porażka która mu się przydarzyła.
Kolejną kwestią jest ocena Wildera. Szczególnie teraz można mieć pewne wątpliwości co do tego czy np Powietkin nie jest koniec końców lepszym skalpem niż Wilder. W teorii niby nie bo Wilder to mistrz itd- ale co ten mistrz udowodnił?
Wybił się na 1 nazwisku gościa który ma tylko 1 bardzo dobre nazwisko w swoim rekordzie?

Tu już każdy ma własne przemyślenia i oba stanowiska można by próbować skutecznie bronić. Joshua robi zdecydowanie więcej po drodze natomiast to Fury dołożył do CV pobicie Wildera czym zachwycił świat.

Nie da się wybrać nr 1 z nich bez walki choć obiektywnie trzeba przyznać że bliżej bez niej do tego tytułu jest Tysonowi ze względu na brak porażki w rekordzie (choć w sumie powinien 1 być może mieć we wcześniejszym etapie kariery)
 Autor komentarza: MLJ
Data: 16-11-2020 18:04:10 
BlackDog

Co do tego linku na samym dole chciałoby się zaypytać, wtf is this shit ?
 Autor komentarza: DeontayWilder
Data: 16-11-2020 19:00:06 
Cieszę się że spotkał mnie ten zaszczyt i odpowiedziałeś takiemu trollowi jak ja, ale niestety nie do końca trafiłeś w to o co mi chodziło. Bo to że ktoś gra i robi np. awanturę przed walką żeby ją wypromować to zupełnie normalna sprawa w boksie zawodowym. Wilder przecież często uprawia popularny w USA trash-talking i to jest zupełnie inna kwestia. Mnie chodziło o to, że Wilder prywatnie nie udaje kogoś tylko po to, żeby przypodobać się publiczności jak robi to Joshua.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 16-11-2020 19:19:12 
"Mnie chodziło o to, że Wilder prywatnie nie udaje kogoś tylko po to, żeby przypodobać się publiczności jak robi to Joshua"

To twoje spojrzenie na sprawę. Jak ktoś chce to zawsze może sobie to tłumaczyć właśnie w ten sposób. Dla mnie nawet po czynach widać kto "udaje" a kto nie ale zawsze można czepiać się zdartego fotela a nie zauważać że np czarnoskóry facet jest gwiazdą zarabiającą miliony a narzeka na... rasizm xD
 Autor komentarza: DeontayWilder
Data: 16-11-2020 19:50:23 
,,To twoje spojrzenie na sprawę. Jak ktoś chce to zawsze może sobie to tłumaczyć właśnie w ten sposób.''

Więcej się po Tobie spodziewałem BlackDog szczerze mówiąc. Liczyłem też na jakaś konkretną dyskusje z jajami
ale nuda. Niemniej wiedz że nie uważam Cię z głupca, tylko za bardzo skrajnie nieobiektywnego fana Joshuy i antyfana Wildera.
 Autor komentarza: Champion20
Data: 16-11-2020 19:56:21 
Tutaj święta trójca na forum :
 Autor komentarza: Champion20
Data: 16-11-2020 19:57:37 
Tutaj święta trójca na forum : blackdog, ramirez82 i MLJ to 3 fanboje Joshuy zeby nie wiem jak zle walczył to oni nigdy go nie skrytyjują BA nawet po sromotnej porażce z Ruizem bronili go murem:D śmiech na sali
 Autor komentarza: MLJ
Data: 16-11-2020 20:14:20 
Champion20 aka Ekspert28

Jesli twierdzisz że nie krytykuje na orgu Joshuy, to znaczy że bardzo wybiórczo śledzisz portal..
Po porażce AJ skrytykowałem zarówno samego brytyjczyka za postawę, jak i Hearna że dostał pstryczka w nos za planowanie kolejnych walk, zanim został odbębniony Andy. Zresztą Eddie ciągle to robi..
Chyba że dla Ciebie krytykowanie kogoś polega na ciągłym hejcie. Takiego nie stosuje, nawet w przypadku najbardziej nielubianego przeze mnie pieściarza - Alvareza. Nawet jego nie ukrywam niechętnie, potrafię docenić za pewne sprawy.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 16-11-2020 20:41:33 
Może i BlackDog jest nieobiektywny, ale akurat ocena dokonań sportowych Wildera jest dość bliska rzeczywistości. Wilder ma w rekordzie jedno nazwisko zawodnika z czołowej dziesiątki. Ponadto w obu walkach wypadł słabo i można sobie wmawiać, że przegrywanie runda po rundzie nic nie znaczy, ale to jest zaklinanie rzeczywiści. Z Tysonem po przejściach został wypunktowany (zdaniem większości obserwatorów), a w drugiej walce zwyczajnie ośmieszony. Pozostałe "skalpy" nie są warte wspominania (no może Stiverne z pierwszej walki).

AJ ma w resume Włada i czterech innych zawodników, którzy dzisiaj znajdują się w czołowej dziesiątce The Ring, a w grudniu będzie mieć zapewne piątego. Aj przegrał z Ruizem, ale szybko się zrewanżował nie pozostawiając żadnych wątpliwości.

Nie ma co tu dyskutować, który z nich osiągnął wiecej i który powinien być klasyfikowany wyżej, bo to jest dzisiaj dość oczywiste.
Swoją drogą uważam, że Sasza jest lepszym skalpem niż Ortiz, bo Povietkin był już wielokrotnie weryfikowany w walkach z czołówką i potwierdził wielokrotnie swoją pozycję, czego o Ortizie powiedzieć nie można, bo ile można jechać na wygranej nad dobrym rywalem sprzed 5 lat?
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 16-11-2020 20:48:42 
I ja mogę powiedzieć to samo, że krytykowałem AJa choćby po walce z Kliczko, podczas której mało co zawału nie dostałem. Za mocno poszedł w trening siłowy, w mięśnie, z którymi szybko pojawił się problem z dotlenieniem ich. Też nie byłem pocieszony, że nie odpłacił Ruizowi pięknym za nadobne w rewanżu. I sam nie wiem jakiego Joshue zobaczymy w walce z Pulevem - chciałbym, aby powrócił ten wcześniejszy, ostry Joshua, wiadomo, że nie musi taki być zawsze, ale z takim Pulevem powinien.

A ty Eskper28 za co krytykowałeś Wildera? Za nic, bo to król nokautu, jak walczy o życie z Moliną, to to jest nieważne, bo ważny jest nokaut, jak robi z siebie kompletnego debila, to to jest nieważne, bo on się promuje. Kurwa, szczyt obłudy, by ktoś taki fanoby, kogoś nazywał faboyem.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 16-11-2020 20:49:51 
Autor komentarza: DeontayWilder
To obskurne mieszkanie jest wynajęte tylko na trening camp, on mieszka na co dzień gdzie indziej.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 16-11-2020 21:15:47 
Myślę że każdy jeden fan boksu jest w pewnym stopniu "nieobiektywny" bo jakby nie było każdy lubi co innego i co innego ceni mniej/bardziej. Nie ma całkowicie bezstronnych obserwatorów a nawet jeśli myślą że takimi są to są w błędzie.

Mi się wydaje że tą garstkę fanów Wildera łączy jedna zasadnicza cecha- zdają się być obrażeni na fakty niezaprzeczalne tj to że Joshua od zawsze lepiej sobie poczynał niż Wilder i to że jest bardziej doceniany jest dla nich nie do przełknięcia.
Mają podobny problem co i sam Wilder- kompleks.

Poza tym to większość z nich to prowokatorzy wyzywający notorycznie innych- część z nich to trolle. To znamienne że akurat takie osoby najczęściej zarzucają mi że jestem "skrajnie nieobiektywny". A niby czemu? Przecież 80% światka bokserskiego jak nie lepiej zawsze ceniło AJ-a wyżej niż Wildera tak samo jak i ja. Czemu? Chociażby ze względów sportowych o których wspomniał Rocky.

Tyle.
 Autor komentarza: DeontayWilder
Data: 16-11-2020 21:45:29 
BlackDog, akurat w twoim przypadku skrajnie nieobiektywny to bardzo mało powiedziane. I nie chodzi tu o to że wyżej cenisz Joshue, tylko o to, że on wszystko co robi robi dobrze, a Wilder wszystko co robi robi źle. Dokładnie to wynika z każdego twojego wpisu na ich temat. A jeżeli taki już jesteś to nie dziw się że cię ktoś trolluje, bo naprawdę ciężko z tym dyskutować inaczej. Piszesz o kompleksach kibiców Wildera. Ja jakoś nie mam problemu żeby stwierdzić że on jest jebnięty, nie potrafi boksować i pierdoli głupoty. Myślę że to ty masz największy kompleks związany z Wilderem na tym forum a nie jego kibice.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 16-11-2020 22:13:51 
"tylko o to, że on wszystko co robi robi dobrze, a Wilder wszystko co robi robi źle"

Wszystko byłoby spoko gdyby nie to że to wierutne bzdury co szybko można by udowodnić. Po prostu jest skrajnie mniej do doceniania i znacznie więcej do ganienia po stronie Amerykanina i taka ci się wytworzyła wizja w głowie albo tak to przedstawiasz dla własnych celów.

Ale mnie to kompletnie nie interesuje co sobie tam kto ubzdurał. A na wytłumaczenie trollingu nic nie jest dobre bo trzeba mieć zryty beret żeby poświęcać tyle czasu na takie idiotyzmy i tyle.
 Autor komentarza: DeontayWilder
Data: 16-11-2020 22:33:44 
No wizja mi się wytworzyła i pewnie znalazł byś z jeden komentarz krytykujący Joshue z twojej strony, zwłaszcza po porażce z Ruizem, gdzie pewnie pisałeś, że musi zrzucić kilogramy. Ale we wcześniejszych walkach które wygrywał pisałeś pewnie, że nie miał z masą żadnego problemu, a jego słaba kondycja wynikała z dużej intensywności. To własnie cały ty.

I słuchaj baranie na koniec, jeżeli ktoś trolluje to znaczy że robi sobie żarty, śmiech to zdrowie, a przez życie trzeba iść z uśmiechem. Zryty beret trzeba mieć żeby pisać takie głupoty jak ty będąc przy tym poważnym. I ciesz się tym dniem bo to jest twój dzień dobroci dla zwierząt.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 16-11-2020 22:59:49 
Nie- znalazłbyś więcej komentarzy i chwalących Wildera (kiedy na to zasługiwał) i przytyków w kierunku AJ-a kapuściany łbie ale to trzeba mieć trochę szerzej oczy otwarte a nie zakładać że jak ktoś pisze często i nie tak jak ci się podoba to jest be i "nigdy" nie pisze inaczej.

"I słuchaj baranie na koniec, jeżeli ktoś trolluje to znaczy że robi sobie żarty, śmiech to zdrowie, a przez życie trzeba iść z uśmiechem"

Może w twoim towarzystwie żarty o ruchaniu w dupę, pedałach, wyzywanie od debili, przytyki do rodziny i inne najróżniejsze ataki to powód do śmiechu ale uwierz mi że nie każdy reprezentuje poziom takiego rynsztoku. Widać różne poziomy to i różne rzeczy sprawiają ludziom "radochę". Niektórzy poświęcają godziny by prowokować innych z zza klawiatury i mają "happy day" jak kogoś wkur... a niektórzy mają inne radości...

"I ciesz się tym dniem bo to jest twój dzień dobroci dla zwierząt"

I powiedział to inteligent który wywoływał mnie do tablicy i prosił o dyskusję w komentarzach xD
Jeśli ktoś komuś okazał łaskę to nie jesteś to ty mądralo ale rozumiem że próbujesz wyjść teraz z twarzą z sytuacji.

Ostatni twój post dobitnie pokazał że jeśli ktoś niepotrzebnie zmarnował na kogoś czas to jestem tą osobą ja. Zmarnowałem czas na trolla.
Przyznaje się i w sumie żałuję ale przynajmniej będziesz mógł pod kołdrą pochichotać jak to udało ci się zwrócić na siebie uwagę a przecież o to chodzi nieprawdaż? xD
 Autor komentarza: DeontayWilder
Data: 16-11-2020 23:18:11 
BlackDog, akurat bekę z ciebie to robi sobie tutaj wiele osób odkąd pamiętam. Ja jestem tylko jednostką. Zastanów się dlaczego tak właśnie jest a dopiero potem miej do mnie pretensje.
 Autor komentarza: DeontayWilder
Data: 16-11-2020 23:58:01 
Wiesz co jest najlepsze Bureczku? Że z całej tej pseudo rozmowy o którą niby tak cię prosiłem, w odpowiedzi na temat o który pytałem, odpisałeś mi tylko jedno zdanie, które brzmiało:

,,To twoje spojrzenie na sprawę. Jak ktoś chce to zawsze może sobie to tłumaczyć właśnie w ten sposób.''

To wszystko co napisałeś mi dokładnie w tym temacie o który pytałem, nic kurwa więcej. Cała reszta to są jakieś kocopoły dookoła świata i pierdolenie od rzeczy. Jesteś mistrzem w pisaniu o niczym, tyle ci mogę przyznać, mógłbyś na temat niczego pisać w nieskończoność.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.