TERENCE CRAWFORD vs KELL BROOK: TYPY MISTRZÓW ŚWIATA
Mistrz świata WBO wagi półśredniej, Terence Crawford (36-0, 27 KO) już jutro w Las Vegas zmierzy się z byłym czempionem, Kellem Brookiem (39-2, 27 KO). Oto, jak ten niezwykle ciekawy pojedynek widzą obecni i dawni mistrzowie różnych kategorii - od wagi półśredniej do piórkowej, od Keitha Thurmana do Kevina Kelleya.
BROOK: JESTEM WIĘKSZY I SILNIEJSZY NIŻ CRAWFORD, ZASTOPUJĘ GO! >>>
Keith Thurman (były mistrz świata wagi półśredniej): Kell Brook ma tylko kombinację lewy-prawy. Taka jest prawda. Mimo to uważam, że jest bardzo dobrym zawodnikiem, lubię go. Inna sprawa, że nie wiadomo, czy jego kość oczodołu, wcześniej już kontuzjowana, wytrzyma uderzenia mocnego rywala (...) Crawford powinien wygrać po niezłej walce.
Shakur Stevenson (wicemistrz olimpijski, były mistrz świata wagi piórkowej, niepokonany na zawodowstwie): widzę wygraną ''Buda'' przed czasem w późniejszych rundach albo lanie w każdej rundzie, jakie sprawi Brookowi. Terence ma zabójczą mentalność. Nie można lekceważyć Brooka, to on jako jedyny pokonał Shawna Portera bez kontrowersji. Być może Brytyjczyka trzeba będzie zmusić do ostrej walki, bo jest bardzo dobry technicznie.
Jamel Herring (mistrz świata wagi super piórkowej): naprawdę lubię Kella Brooka, to świetny bokser. Ale po wojnach z Gołowkinem i Spence'em uważa się go za naruszonego. Wolałbym zobaczyć walkę Shawna Portera z Terence'em Crawfordem, który jest dużym faworytem w walce z Brookiem.
Amir Khan (były mistrz świata wagi junior półśredniej): w walce ze mną Crawford pokazał kapitalny timing i technikę. Mimo, że przegrałem przed czasem, a może właśnie dlatego, potrafię docenić jego umiejetności. On jest znakomity. Myślę, że Crawford mógłby pokonać Mayweathera, Pacquiao, Spence'a. Stawiałbym w tych walkach na Crawforda (...) Nie chcę hejtować Kella Brooka, jego również cenię jako boksera i może nawet wygrać. Ale stawiam ma Crawforda.
Kevin Kelley (były mistrz świata wagi piórkowej): Kell Brook ma wszystko do zyskania w tej walce, Crawford wszystko do stracenia. To przewaga Brooka, jednak stawiam na Crawforda. Brook był wielkim talentem i świetnym zawodnikiem, ale nie wiadomo, jak będzie przygotowany, a kontuzje oczodołu mogą sprawić, że będzie się wahał w kluczowych momentach. A Crawford to wykorzysta. On ma poza tym za duży arsenał, by Brook mógł wygrać. ''Bud'' walczy z obu z pozycji, umie zabójczo atakować w różnych płaszczyznach.
Nie ma w historii wielu Duranów i Pacmanow. Niewielu jest też w stanie idąc w górę nie tracić atutów i wciąż straszyć ciosem.