FURY: WILDER JEST DLA MNIE SKOŃCZONY, NIE DOSTANIE SZANSY!

- Wilder próbuje teraz zniszczyć moje nazwisko różnymi bzdurami, dlatego już nigdy nie dostanie ode mnie szansy. Za to co o mnie mówił jest dla mnie skończony - nie ukrywa Tyson Fury (30-0-1, 21 KO), komentując słowa i oskarżenia Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO).

WILDER POPADA W SZALEŃSTWO, GROZI FURY'EMU SĄDEM I ŚMIERCIĄ >>>

- Kiedy Joshua przegrał z Ruizem, nie wymyślał miliona różnych wymówek, tylko powiedział Ruizowi "Dobra robota" i wziął się do pracy. Ale Wilder to nie ten sam poziom sportowca. Jego wymówki są niedorzeczne, on postradał zmysły. Najpierw mówił o zbyt ciężkim stroju, potem okazało się, że miałem po swojej stronie sędziego i nawet jego trenera, który miał zatruć jego wodę. Niektórzy po prostu nie potrafią przyjąć porażki. Wilder jest jedną z tych osób. Wcześniej godziłem się na lipcowy termin, ale zgłosił kontuzję. Zgodziłem się więc na październik, ale nie mogli znaleźć odpowiedniego miejsca. Zgodziłem się też na grudzień, lecz ten termin również nie doszedł do skutku. A nie zamierzałem czekać w nieskończoność. Wilder natomiast próbuje teraz zniszczyć moje nazwisko różnymi bzdurami jakie wygaduje. Gdybym był normalnym człowiekiem, prawdopodobnie bym go pozwał. Zamiast tego mogę wam powiedzieć, że Wilder już nigdy nie dostanie ode mnie szansy. Za to co o mnie mówił jest dla mnie skończony, na zawsze. Teraz martwię się bardziej o jego zdrowie psychiczne, bo poważną karierę ma już skończoną - stwierdził "Król Cyganów".

Na miejscu od kilku tygodni jest już trener Javan "Sugar" Hill, a na kilka dni dojeżdża co jakiś czas ojciec John Fury, który również służy radą. Najbliższym przeciwnikiem Tysona ma być Agit Kabayel (20-0, 13 KO). Pojedynek odbędzie się 5 grudnia w Londynie.

TRENER BRELAND ODPOWIADA NA ABSURDALNE OSKARŻENIA WILDERA >>>

- Dla Kabayela może to być przełomowa noc, która zmieni całe jego życie. Traktuję więc ten pojedynek i przygotowania bardzo poważnie. Będzie trochę ciężko bez publiczności, gdyż jestem zawodnikiem, który czerpie energię od kibiców i całej atmosfery. Pamiętajcie jednak, że na sparingach też nie ma publiczności, a jakoś te sparingi się odbywają. Jest jak jest i musimy się zaadaptować do nowej sytuacji - dodał mistrz WBC.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 10-11-2020 19:19:49 
No i dobrze. Co prawda Wilder zacznie teraz płakać że Fury się bał trzeciej walki ale kogo normalnego obchodzi co on ma do powiedzenia w tym momencie po tym cyrku który urządził?

Ogólnie to Deontay zasługuje na to żeby wszyscy go na jakiś czas zbojkotowali i nie podejmowali walki z nim. Nauczył by się wtedy rozumu gdyby nie mógł nikogo sensownego zakontraktować jak już opanuje swoje szaleństwo i zechce zaszczycić nas swoimi występami.
Ale nie życzę mu tego. Nadal liczę na to że facet zepnie się w sobie i zawalczy z kilkoma czołowymi zawodnikami jeszcze bo do udowodnienia ma bardzo wiele. Byleby nie trafiło na Luisa Ortiza xD
 Autor komentarza: EwaBrodnicka
Data: 10-11-2020 20:10:33 
Wyobrażacie sobie konferencje prasową Fury vs Wilder 3? To byłby nokaut i Deontay mógłby sobie lub nie daj boże komuś zrobić krzywdę.
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 11-11-2020 01:56:48 
Co wy tam wyżej bredzicie Fury to pała nikomu rewanżu nie dał jest napalony na pieniądze za walkę z Joshuą aby Kabayel sprawił niespodziankę chociaż w to wątpię. Zobaczymy jak Fury przegra z AJ-em zobaczymy co on wtedy powie hipokryta tak go nie lubię za te pajacowanie i cwaniactwo tylko czekam na jego porażkę.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.