KHAN: BROOK JEST W STANIE ZAKOŃCZYĆ PANOWANIE CRAWFORDA
W nocy z soboty na niedzielę dojdzie do czwartej obrony pasa mistrzowskiego WBO kategorii półśredniej w wykonaniu Terence’a Crawforda (36-0, 27 KO), który skrzyżuje rękawice z Brytyjczykiem Kellem Brookiem (39-2, 27 KO). W opinii większości ekspertów pretendent skazywany jest na porażkę, nieco inne zdanie ma natomiast rodak Brooka Amir Khan, według którego pięściarz z Sheffield może sprawić niespodziankę.
- Pewne jest, że Crawford narzuci bardzo ciężkie warunki – powiedział w wywiadzie dla SecondsOut Khan. – Kell będzie miał do wykonania kawał pracy między linami. Życzę mu wszystkiego najlepszego. Wejdź do ringu i połóż kres jego panowaniu. I Brook naprawdę może to zrobić – dodał ''Król Khan'', który mierzył się już z panującym mistrzem z Omahy, przegrywając z nim w kwietniu 2019 roku przez techniczny nokaut w 6 rundzie.
- Kell to świetny zawodnik i zawsze go szanowałem. Jako Brytyjczycy musimy kibicować naszym pięściarzom i wspierać siebie nawzajem. I choć przez lata nie przepadaliśmy za sobą, w walce z Crawfordem będę go dopingować – zakończył były mistrz świata WBA i IBF w kategorii junior półśredniej.
Przypomnijmy, że w ostatnim pojedynku Crawford zastopował w 9 rundzie Litwina Egidijusa Kavaliauskasa, kładąc go wcześniej trzykrotnie na deski. Brook po porażkach z Giennadijem Gołowkinem i Errolem Spencem Juniorem wrócił na zwycięską ścieżkę, pokonując Siarhieja Rabczankę, Michaela Zerafę i Marka Delucę.