BRAT TYSONA FURY'EGO: DEONTAY WILDER NISZCZY SWOJE DZIEDZICTWO

Brat mistrza świata WBC wagi ciężkiej Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO), Tommy Fury (3-0, 2 KO) krytykuje Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO), który po lutowej porażce przed czasem z ''Królem Cyganów'' najpierw szukał wymówek, potem długo milczał, a ostatnio zaczął rzucać ciężkimi oskarżeniami wobec Brytyjczyka i jego ludzi, a nawet wobec własnego obozu.

FURY ODPOWIADA NA SŁOWA WILDERA: POSTRADAŁ ZMYSŁY >>>

- To głupie, miałem wiele szacunku do Wildera, myślałem, że jest dobrym mistrzem, ale po prostu spotkał na swojej drodze godnego przeciwnika, a to, co teraz wygaduje, jest dla mnie nie do pojęcia. Jako czempion i wzór do naśladowania powinien przyznać, że dwa razy został pobity przez lepszego boksera. Powinien się otrząsnąć i powrócić. Tych wszystkich wymówek przykro się słucha. On nie jest dobrym sportowcem. Gada, co mu ślina na język przyniesie - powiedział Fury.

- To całe gadanie o zatrutej wodzie i innych rzeczach, te wszystkie absurdy po prostu nie przystoją sportowcowi. Porażkę bierze się na klatę i idzie naprzód. Myślę, że Wilder jest mocno zdołowany, bo jego ego było ogromne, podobnie jak ego każdego wokół niego - dodał Brytyjczyk.

- Ciężko jest przełknąć tak brutalną porażkę, on nie jest w stanie tego zrobić. To jest problem. Tyson jest dużo lepszym zawodnikiem niż Deontay, który niszczy w tej chwili swoje dziedzictwo - podsumował temat brat ''Króla Cyganów''.