CARL FROCH KRYTYCZNIE O SZANSACH USYKA Z MISTRZAMI WAGI CIĘŻKIEJ
Trwa dyskusja na temat szans złotego medalisty olimpijskiego i byłego króla wagi cruiser - Aleksandra Usyka (18-0, 13 KO) - w wadze ciężkiej. Październikowa wygrana nad Dereckiem Chisorą nie przekonała wszystkich obserwatorów, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii. Chyba najbardziej krytycznie o przyszłości Ukraińca wypowiedział się były mistrz świata wagi super średniej - Carl Froch.
JOSHUA Z BLISKA OBEJRZAŁ USYKA: MUSZĘ MIEĆ OKO NA KONKURENCJĘ >>>
- Przyszłość Usyka w wadze ciężkiej nie rysuje się najlepiej. To nie jest jego waga, on nie należy do naprawdę dużych chłopów. Nie wydaje mi się, by zdołał wypracować większą moc uderzenia i siłę fizyczną. Jego ciosy nie są w stanie zrobić krzywdy prawdziwym ''ciężkim''. Ma timing, szybkość, technikę. Nie ma mocy w pięści i nie jest stanie przepchnąć rywali, a to są rzeczy, które musisz mieć w tej kategorii - powiedział Froch.
DANIEL DUBOIS: NAJPIERW JOYCE, POTEM USYK O PAS WBO >>>
- Jeżeli Usyk wejdzie do ringu z Furym, to będzie nierówna walka. Fury jest po prostu za duży i za wysoki. Natomiast Joshua zauważy w ciągu dwóch-trzech rund, że ciosy Usyka są jak piórka, że nie trzeba na nie przesadnie uważać i można walić kombinacjami. Evander Holyfield ranił Riddicka Bowe'a i innych ciężkich kozaków, Usyk nikogo nie zrani. Sam zresztą przyznaje, że mocno nie bije. Zadaje dużo ciosów, ale w momencie, kiedy przyjmie prawdziwą bombę, jego plan się rozleci. Chisora po czwartej rundzie nie wywierał odpowiedniej presji. Usyk mógł go wykończyć, ale nie potrafił przycisnąć. W walkach z czołówką zobaczy, w co się wpakował - dodał jeden z najlepszych brytyjskich czempionów w XXI wieku.
BRYTYJSKA DEBATA NAD SZANSAMI USYKA Z JOSHUĄ >>>
Przypomnijmy, że Usyk jest obowiązkowym pretendentem do pasa WBO, którego właścicielem jest obecnie Joshua. Możliwe jednak, że w przyszłym roku AJ zwakuje ten tytuł, by walczyć z Furym. W tej sytuacji Ukrainiec mógłby walczyć o wakujący pas z innym Brytyjczykiem Danielem Dubois, który twierdzi, że byłby gotowy na taką konfrontację. W tym roku Joshuę czeka natomiast walka z Kubratem Pulewem, a Dubois skrzyżuje rękawice z Joe Joyce'em, nie należy więc wybiegać zbyt daleko w przyszłość.
Ukrainiec może być dobrym pykaczem, ale te wielkie chłopy nie będą chciały z nim boksowac, tylko się bić.
AJ będzie chciał się po nim przejechać, a to nie Chisora z bakiem na 2-3 rundy i bije znacznie mocniej, a jak pokazała walka z Dereckiem, Usyk nie jest nie do trafienia
Przepychanie Chisory to akurat szło Usykowi nadspodziewanie dobrze, bo parę razy przepchnął go przez cały ring. Chyba niepotrzebnie, bo stracił siły i w końcowych rundach "zeszło z niego powietrze".
Ale do rzeczy. W ringu z Chisorą akurat jak wspomniał wyżej Hugo Usyk udowodnił że siły mu nie brakuje. Przepychał się z tyle cięższym Dereckiem jak równy. Nie dał się też stłamsić w półdystansie na tyle by stała mu się jakaś krzywda a przecież ludzie pisali że jak go dorwie Chisora to będzie po nim...
Co do ranienia przeciwników to zranił Chisorę i to dość solidnie przynanjmniej 1 raz. A Dereck jakby nie było swoje potrafi wytrzymać. Nie jest to mięczak i choć jest już porozbijany skończenie go przed czasem to nadal ciężkie zadanie o czym dobitnie przekonał się chociażby Takam.
Fury będzie za duży? Słabszy i zdecydowanie gorszy pięściarz Steve Cunningham też był mały a wprowadził w ringu takie piekło że Fury nie mógł później ogarnąć walki inaczej niż całą masą faulów. Wallin gdyby miał trochę więcej szczęścia wygrałby z Furym przez rozcięcie.
Joshua też miewa gorsze momenty.
To tylko ludzie.
Usyk ma z nimi szanse i to spore a to przecież Mount Everest jeśli chodzi o wyzwania. W hw jest wiele ciekawych walk poza tymi w których Oleksander może potwierdzić swoją klasę.
Chciałbym Usyka obejrzeć z Parkerem i stawiałbym na niego. Również walka z Whytem byłaby bardzo ciekawa.
Chisora dostał malutki ring i długi czas na przygotowania. Sędzia też mu pomagał nie reagując na przytrzymywanie i bicie w tym czasie a i tak guzik zdziałał.
Ja tą walkę odbieram Oleksandrowi na plus.
Dokładnie. Przy większym ringu Usyk może by oddał Chisorze 1 rundę.
Usyk ma jednak puki co słabą pewność siebie w tej wadze. Kiedyś walczył śmielej i sądzę że stracił nieco na szybkości i refleksie.
Potrafi przyjąć i może namieszać. Oprócz Furego reszta może nie wytrzymać . Derrek dał dobra walkę i nie docenia się jego dobrego występu. Bił 12 rund mocno i napierał. Presja jest metodą na Usyka. Widac było że w chwili przestoju ustawia się i planuje atak.
Dubois będzie wygodny dla Usyka. Szykują się dobre walki...:)
Pewnie walke z Joshuas Hearn zorganizuje na ringu wielkości lotniska i da Joshowi tydzień na przygotowania lol x 2
Ale czemu miałby być winny? Po prostu mocno mu to pomogło i dobrze o tym wiesz. Oczywiście nie na tyle by coś zdziałał bo dostał solidny oklep i dość wyraźnie przegrał mimo wszystko.
Czy zorganizują tak mały ring AJ-owi? Nie wiem. Wiem natomiast że zrobiono wszystko żeby Dereckowi pomóc.
Czy Usyk wygra z AJ-em? Nie wiem. Dla mnie Joshua i Fury to chyba na dzień dzisiejszy jedyne nazwiska z którymi Oleksander nie będzie faworytem.
Przecież nie przekładali walki, żeby Chisora miał więcej czasu na przygotowania, ani nie wzięli Usyka w dwa miesiące po jego ostatniej walce, jak Alvarez wziął Kovaleva. Obaj o walce wiedzieli od dawna, i obaj wiedzieli, że walka jest przekładana na długo przed terminem. Nie widzę tu ukłonu w stronę Chisory.
Ramirez82 - Czytam twoje posty od wczoraj i wiesz co? Nie chce cię obrażać ale weź ty już spierdalaj spać.
Może nie do końca jasno to przedstawiłem. Czas na przygotowanie owszem działał na korzyść Derecka o czym sam wspominał (twierdzili że tak naprawdę na śliskiego mańkuta szykują się od 8 miesięcy włączając w to szpilkę) natomiast oczywiście powinienem to jakoś oddzielić od pozostałych "plusików" bo to po prostu zdarzyło się Dereckowi "naturalnie" a nie celowo.
Ale to był plus całej sytuacji i sami to tak przedstawiali. Chisora przygotowany był na Oleksandra najlepiej jak się dało na tym momencie kariery i z jego możliwościami a do tego (i tu dochodzą te niedogodności dla Usyka które grały na korzyść Derecka i na 100% były celowo tak a nie inaczej ustawione)
No, w tym sensie, to prędzej. Ale z drugiej strony, im dłuższe przygotowania, im dłuższa przerwa od walk, to znowu pojawia się problem rdzy u zawodnika.
DeontayWilder
Wszyscy wiemy, że żyjesz w swojej rzeczywistości. Ruiz już pod koniec kwietnia ustalił warunki na walkę z Joshuą, która miała odbyć się 5 tygodni później. I na tym samym etapie propozycję miał Ortiz. Więc jakie dwa tygodnie?
To są dwie różne sytuacje, Alvarez z Kovalevem to była walka planowana, Hearn złożył propozycje Ortizowi, czy Ruizowi w zastępstwie, by ratować galę po wpadce Millera. Przyznaje, że nie były to najlepsze okoliczności, ale nieraz tak w boksie bywa. Ruiz to wykorzystał w 100% i chwała mu za to. A Ortiz? Wspominasz jego wiek, to weź też pod uwagę, że w tym wieku nie będzie miał już wielu okazji na duże pieniądze i tytuły. Podejrzewam nawet, że wcale. No ok, miał obiecana szansę od Wildera, dostał ją i zarobił ładne pieniądze, więc nie może narzekać.
Reasumując chuj ci w dupę.
Autor komentarza: DeontayWilderData: 08-11-2020 14:29:41
Zresztą nie ma sensu dalsza rozmowa bo pierdolisz jak potłuczony.
Reasumując chuj ci w dupę.
Dziękuję. Mam nadzieję, że będziesz konsekwentny i nie będziesz już kierował do mnie swoich farmazonów.
Większość ludzi to idioci, a Ty piszący o prawdziwych twardzielach, większych fujarach u pięciarzy, ciepłych pizdeczkach, kończąc na obrażaniu swoich adwersarzy i członków ich rodzin, jesteś ten debeściak. W gimnazjum pewnie brylowałeś..
Jeżeli ktoś nie potrafi rozróżnić żartu od poważnej rozmowy to faktycznie musi być niedojebany jak ty. Ale zabawne jest, że ty piszący o gwałtach w każdym wątku o Wilderze prawisz mi takie uwagi. To jest właśnie ta hipokryzja którą reprezentujecie i o której cały czas piszę. Ciesz się że jesteś pod parasolem Furmiego na tym forum, bo takie zakłamane pedały jak wy powinny dostać lachę do mordy bez żadnej dyskusji.