GOLDEN BOY I DAZN POTWIERDZAJĄ ROZSTANIE Z CANELO
Grupa Golden Boy i platforma DAZN, z którymi Saul Alvarez (53-1-2, 36 KO) toczył w ostatnich miesiącach batalię prawną, potwierdziły rozstanie z Meksykaninem. Tym samym wczorajsze oświadczenie trenera i menadżera Canelo, Eddy'ego Reynoso, można uznać za całkowicie wiarygodne. Meksykanin staje się wolnym agentem i rozpoczyna nowy etap kariery.
OŚWIADCZENIE REYNOSO I SZCZEGÓŁY SPORU CANELO Z DAZN >>>
- Spór sądowy został rozwiązany z korzyścią dla wszystkich, życzymy Canelo wszystkiego najlepszego na jego drodze. Będziemy kontyunować współpracę z DAZN i pokazywać walki wschodzących supergwiazd, takich jak Ryan Garcia, Jaime Munguia i Vergil Ortiz Jr. Każdy z nich ma potencjał, by stać się największą gwiazdą naszego sportu - stwierdził były mistrz świata Oscar De La Hoya, szef Golden Boy. Jego słowa lakonicznie potwierdził jeden z najwyższych rangą ludzi w DAZN w rozmowie z magazynem The Ring.
Canelo współpracował z Golden Boy przez dziesięć lat, a z DAZN przez dwa lata. Jego opiewający na 365 milionów dolarów kontrakt już nie obowiązuje. Teraz może się zwrócić w kierunku Ala Haymona i jego projektu PBC, gdyż od kilkunastu godzin mówi się o nowym celu Alvareza na ten rok: walce z występującym na galach PBC mistrzem świata IBF wagi super średniej Calebem Plantem (20-0, 12 KO). Do tego pojedynku miałoby dojść 19 grudnia.
Ryan Garcia może zostać nowa gwiazdą, ale chłop musi dostać jeszcze trochę czasu.