RING TELEGRAM (5 LISTOPADA 2020)
Dużo zaczyna się dziać w świecie boksu zawodowego. Zapraszamy Was na obszerny skrót wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
Jewgienij Tiszczenko (7-0, 5 KO) - złoty medalista olimpijski i mistrzostw świata w wadze -91 kilogramów, w najbliższą sobotę wystąpi w Jekaterynburgu w walce o wakujący pas WBO European kategorii cruiser. Jego rywalem będzie John McCallum (12-1).
Adrien Broner (33-4-1, 24 KO) został wypuszczony z więzienia. Ma jednak czas do grudnia, by uregulować odszkodowanie w wysokości 800 tysięcy dolarów za napaść seksualną sprzed dwóch lat. Więcej o sprawie pisaliśmy TUTAJ. Jeżeli nie wywiąże się z zapłaty, wróci za kratki na dłużej.
Rene Alvarado (32-8, 21 KO) już 5 grudnia podejdzie do obrony pasa WBA kategorii super piórkowej. W rolę pretendenta wcieli się Roger Gutierrez (24-3-1, 20 KO).
Jeśli dzwoni do ciebie Dereck Chisora (32-10, 23 KO) i to on ci mówi, że dziwnie się zachowujesz, to naprawdę masz coś do przemyślenia... A Chisora zadzwonił do Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO), który wini wszystko i wszystkich za lutową porażkę z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO). - Powiedziałem coś w stylu "Bracie, weź się w garść i po prostu wróć na ring. Przegrałeś, ogarnij się, zostaw to za sobą, wracaj na ring i bierz swój rewanż". On zamiast tego szuka kolejnych wymówek. A to Fury miał jakiś przedmiot w rękawicy, a to trener podtruł jego wodę. Skąd zresztą wie, że woda była zatruta? Wszyscy przegrywają prędzej czy później, więc nie szukaj kolejnych wymówek, przestań płakać i opowiadać bzdury, tylko tylko wracaj na ring - powiedział "Del Boy".
Julio Cesar Chavez Jr (51-5-1, 33 KO) nie składa broni i 21 listopada w swojej ojczyźnie skrzyżuje rękawice z Nicolasem Masseronim (19-1, 19 KO). - To bardzo ważna walka, ponieważ może zadecydować o dalszym losie mojej kariery. Dlatego też przygotowania były bardzo mocne. Chcę go znokautować, żeby nie było żadnych kontrowersji - nie ukrywa dawny mistrz wagi średniej.
Przekładane starcie pomiędzy Carlem Framptonem (28-2, 16 KO) a mistrzem świata federacji WBO wagi super piórkowej - Jamelem Herringiem (22-2, 10 KO), odbędzie się prawdopodobnie dopiero w styczniu. Wszystko przez telewizyjne prawa za oceanem.
- Dostałem szansę, byłem w treningu i zamierzam ją wykorzystać. Dowiedziałem się o wszystkim na sześć tygodni przed terminem, ściągnęliśmy ciekawych mańkutów i choć Ortiz to wciąż jeden z bardziej unikanych zawodników, to wierzę w zwycięstwo. Wygrana nad nim doprowadzi mnie do walki o mistrzostwo świata - mówi Alexander Flores (18-2-1, 16 KO), który w sobotnią noc spotka się z Luisem Ortizem (31-2, 26 KO).
W sobotnią noc Gervonta Davis (24-0, 23 KO) zadebiutował walką w systemie PPV. Ten debiut był bardzo udany, bo nie tylko pokonał świetnego Leo Santa Cruza (37-2-1, 19 KO), ale jeszcze zafundował mu nokaut roku 2020. A jeszcze lepszą informacją jest fakt, że PPV kupiło sporo kibiców. Brak jeszcze dokładnych wyliczeń, ale przyłącze PPV sprzedało się w granicy od 200 do 225 tysięcy. Dobry wynik jak na pierwszą taką walkę.
Fajnie że biora sie ostro za Bronera. Bokser bardzo dobry, niestety jeszcze większy klaun.
Dereck terapeuta..
Framppton - Herring, Lubię Carla i na niego stawiam, choć warunki fizyczne mocno za Herringiem..