NIE BĘDZIE ZMIENNIKA - WHYTE POCZEKA DO STYCZNIA NA POWIETKINA
Nie będzie zmiennika. Promotor Eddie Hearn poinformował, że zaplanowana na 21 listopada gala odbędzie się, ale z rozpiski wypada główny bohater, Dillian Whyte (27-2, 18 KO).
Szef grupy Matchroom jeszcze wczoraj szukał zmiennika za Aleksandra Powietkina (36-2-1, 25 KO), u którego wykryto koronawirusa. Na ochotnika zgłaszali się Michael Hunter oraz Dereck Chisora. Sam Hearn jeszcze wczoraj kontaktował się z obozem Martina Bakole (15-1, 12 KO), który mógłby wskoczyć w miejsce Powietkina. Pogromca Wacha i jego trener/menadżer Billy Nelson wyrazili wstępną zgodą, choć nie było jeszcze negocjacji odnośnie pieniędzy.
Dziś Hearn potwierdził, że Whyte nie zaboksuje za siedemnaście dni i poczeka na zdrowego Powietkina. Nową datę wstępnie ustalono na 30 stycznia.
Nowym daniem głównym gali 17 listopada będzie potyczka Conora Benna (16-0, 11 KO) z Sebastianem Formellą (22-1, 10 KO). Na rozpisce dojdzie dwóch ciekawych starć w wadze ciężkiej - Fabio Wardley (9-0, 8 KO) vs Lucas Browne (29-2, 25 KO) oraz Alen Babić (5-0, 5 KO) vs Tom Little (10-8, 3 KO).
Na tej gali wystąpi chyba jeszcze Allen, przynajmniej tak wynikało z obietnic Hearna.
Widać że Browne nawet się załapał na walkę, ciekawe w jakiej będzie formie, bez trenera.
Tom Little dla Babićia? Po 4 przegranych z rzędu przez KO wnioskuję że może znudziło mu się wygrywanie i odda kolejna walkę. Może przy odrobinie szczęścia przeciągnie Babicia przez dystans.
Zamiast zorganizować ciekawe starcie Wardleya z Babiciem, dają im do obicia wrak rugbisty i małego leszcza. Do tego pewnie przygotowują wałek na Formelli. Receptura gali zapożyczona od Sauerlanda być może za pośrednictwem KP.