PROMOTOR JOSHUY: JEŚLI NIE FURY, TO NA PEWNO USYK
Eddie Hearn - promotor Anthony'ego Joshuy (23-1, 21 KO), nie ukrywa, że jeśli tylko wszystko pójdzie po ich myśli 12 grudnia i odprawią Kubrata Pulewa (28-1, 14 KO), kolejnym krokiem powinny być dwie przyszłoroczne walki z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO). A gdzie tu jest miejsce dla Aleksandra Usyka (18-0, 13 KO)?
Ukrainiec jest obowiązkowym pretendentem AJ-a z ramienia federacji WBO. Jeśli Joshua wyjdzie do walki z Furym, władze World Boxing Organization pozbawią go prawdopodobnie tytułu, a Usyk zaboksuje o wakujący pas. Jeśli jednak Joshua i Fury odłożą o kilka miesięcy swoje plany, mistrz IBF/WBA/WBO na pewno wybierze za rywala Usyka. Takie są zapewnienia szefa grupy Matchroom Boxing.
- Anthony chce walki z Usykiem i jeśli coś by nie wyszło z potyczką z Furym, kolejnym rywalem po Pulewie będzie Usyk. Na milion procent. Plan jest prosty, po Pulewie chcemy unifikacji z Furym, to nasz priorytet, a potem Usyka. Jeśli coś nie wyjdzie i nie zawalczymy z Furym, wówczas AJ spotka się od razu z Usykiem - mówi promotor Joshuy.
- Joshua ma tylko dwie opcje. Albo zawalczy ze mną, albo odda pas WBO, o który powalczę z kimś wyznaczonym przez federację - mówi stanowczo sam Usyk.
To by się o niego bitwa rozpoczęła..
Data: 04-11-2020 16:38:51
Dla jeszcze ciekawszych walk w HW, na miejscu AJ'a, zwakowałbym pas WBO.
Tylko jeśli nie dojdzie do walki z Furym. Inaczej Joshua powinien skonfrontować się z Usykiem.