RYAN GARCIA: JESTEM PRZEKONANY, ŻE ROZBIJĘ GERVONTĘ DAVISA
Nie milkną echa sobotniego zwycięstwa Gervonty Davisa (24-0, 23 KO) nad Leo Santa Cruzem (37-2-1, 19 KO). Po spektakularnym zakończeniu, które będzie kandydować do miana nokautu roku, w stronę pięściarza z Baltimore zewsząd spłynęły pochwały, zaczęto też mówić o jego potencjalnej walce z inną wschodzącą gwiazdą ringów Teofimo Lopezem. Grono chętnych do pojedynku z ''Czołgiem'' stale się jednak powiększa.
MAYWEATHER, DAVIS, FORD, SANTA CRUZ: WYPOWIEDZI PO WIELKIEJ WALCE >>>
Chęć do walki z mistrzem świata WBA w kategoriach super piórkowej i lekkiej (ten drugi tytuł w mniej prestiżowej wersji Regular) wyraził dziś niepokonany Ryan Garcia (20-0, 17 KO). Amerykanin, który 5 grudnia stoczy swoją najważniejszą dotąd walkę w karierze - pojedynek o pas tymczasowego mistrza świata WBC z Luke'em Campbellem (20-3, 16 KO) - jest przekonany, że kiedyś z Davisem się zmierzy i że po walce to jego ręka powędruje w górę.
- Jestem absolutnie pewien, że zbiję tego chłopaka, on jest tylko napakowanym cwaniakiem, zastrasza ludzi - powiedział w wywiadzie dla TMZ Sports Kalifornijczyk.
- Wszyscy wiedzą, że obaj potrafimy nokautować, obaj możemy układać rywali do snu. Pewnego dnia jednak sami musimy zmierzyć się z kimś, kto może odebrać nam przytomność. To właśnie staram się robić, wchodzić do ringu i dawać kibicom walki, jakie będą pamiętać do końca życia - dodał Garcia.
Na Garcii nie zrobił wrażenia nawet sposób, w jaki Gervonta Davis zakończył walkę z Meksykaninem.
- Nawet się nie przestraszyłem. Nie zapominajcie o mojej wyjątkowości, ja też potrafię tak uderzać - zakończył ''Kingry''.
,Duno znokautowany ciosem, który go nie trafił'
Tam był cios w czubek głowy. Zobacz powtorkę 3:26 :
https://www.youtube.com/watch?v=AqP72J_pXmo
Obejrzałem. Masz rację, choć chyba nie do końca. Na mój gust nie w czubek głowy, a w tył głowy. Tak, czy owak Garcia nie ma osiągnięć nawet na 25% osiągnięć Davisa, więc jego słowa: "- Jestem absolutnie pewien, że zbiję tego chłopaka, on jest tylko napakowanym cwaniakiem" są zdecydowanie nie na miejscu.