WYLEW KRWI DO MÓZGU, WIELKI WOJOWNIK MUSI KOŃCZYĆ KARIERĘ
Alex Saucedo (30-2, 19 KO) miał wielkie ambicje i jeszcze większe serce do walki. Niestety w szczytowym okresie swojej kariery musiał zawiesić rękawice na kołku.
Urodzony w Meksyku, a reprezentujący USA 26-latek po serii dwudziestu ośmiu zwycięstw doczekał się walki o mistrzostwo świata federacji WBO kategorii junior półśredniej. Przegrał, choć miał Maurice'a Hookera na deskach. Potem odbudował się dwoma kolejnymi zwycięstwami i 17 października wyszedł do niepokonanego Arnolda Barbozy Jr (25-0, 10 KO). Sytuacja się powtórzyła - posłał rywala w siódmej rundzie na deski, lecz po ostatnim gongu wszyscy sędziowie mieli na swoich kartach przewagę Barbozy - 93:96 i dwukrotnie 92:97.
Wojownik z Oklahomy przyjął w tym pojedynku dużo ciosów. W szatni poczuł się źle. Przeprowadzone po wszystkim badania wykazały, że Saucedo podczas tej walki doznał dwóch różnych mikro wylewów krwi do mózgu. To mogło oznaczać jedno - zakończenie kariery.
Zdrowia wojowniku!