BRODNICKA: CHCIAŁABYM, ŻEBY POLSCY KIBICE BYLI ZE MNIE DUMNI

Ewa Brodnicka (19-0, 2 KO) przebywa w Las Vegas, gdzie jutro na gali Top Rank skrzyżuje rękawice z Mikaelą Mayer (13-0, 5 KO). Wczoraj odbyła się oficjalna konferencja prasowa przed imprezą Boba Aruma, a polska pięściarka opowiedziała na Instagramie o kulisach pobytu w Stanach i organizacji jej walki z Mayer. 

- Mikaela była bardziej wygadana w mediach, a tutaj nie rozpoczęła jakiejś prowokacji. Więc ja odniosłam się do tego, co ona wcześniej mówiła. Dziękowała mi za to, że przywiozłam z tak daleka dla niej pas. Ja jej odpowiedziałam dzisiaj, że przywiozłam ten pas, ale tylko po to, żeby sobie na niego popatrzyła, bo potem zabieram go z powrotem do Polski - opowiada na Insta Stories Brodnicka. 

- Jesteśmy w tym momencie w zamkniętej części MGM Grand, na 12. piętrze, gdzie już po testach na koronawirusa nie mamy możliwości wyjść na zewnątrz. Jak przenosimy się do sali konferencyjnej to wszystko jest zorganizowane, jedziemy specjalnym busem i jest wszystko pod kontrolą, nikt nie może stąd wychodzić - podkreśla Ewa. 

- Test na COVID wyszedł dobrze, cały zespół jest zdrowy. Czwartek jest dniem końcowego zbijania wagi i jutro o godzinie 13. mam ważenie. Dziś stanęłam "face to face" z Mikaelą. Nie jest tak wysoka i tak duża jak się wydawało na wideo, na tych nagraniach, które widziałam. Te rywalki, z którymi walczyła, okazywały się dużo niższe, czyli były takie jak moje przeciwniczki. Chciałam podkreślić, że ja oraz Mikaela jesteśmy jednymi z najwyższych zawodniczek naszej kategorii wagowej, dlatego też musimy dużo zbijać, żeby się zmieścić w limicie, ale takie to jest poświęcenie w tym sporcie. Albo dajesz z siebie sto procent, albo idź do domu - przekonuje Brodnicka.  

- Chciałam pozdrowić wszystkich kibiców, którzy trzymają za mnie kciuki. Obiecuję - dam z siebie wszystko, jestem świetnie przygotowana, zmotywowana, skoncentrowana. Wiem, że to jest mój czas. Jestem dobrze nastawiona mentalnie. I chciałabym, żeby ten wynik poszedł w świat, chciałabym, żeby Polacy byli ze mnie dumni. Dam z siebie sto procent i zaszokuje wszystkich niedowiarków i pokażę, że boks kobiet może być doceniony, że może być na największych galach tutaj w Ameryce. Że kobiety też mogą dać świetnie show. W sobotę polska siła, trzymajcie kciuki - zwraca się do polskich kibiców Ewa Brodnicka.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Musi
Data: 30-10-2020 20:46:50 
Ewa wierze w ciebie!Ona ma slabe strony i idz na pewniaka!cipsko Ci wylize ja kby co....!
 Autor komentarza: teanshin
Data: 30-10-2020 20:59:17 
Trochę mi szkoda Ewy, bo jeżdżą po niej jak po autostradzie, ale swoim tandetnym zachowaniem bardziej niż postawą sportową sama sobie zasłużyła na takie komentarze. Zamiast pokazywać swoje walory kobiece bardziej skupiłaby się na ambitnym pięściarstwie to podbiłaby serca kibiców, niestety Ewie bardziej odpowiada wizerunek skandalistki który usilnie z niesmakiem kreuje.
Mimo wszystko życzę powodzenia i trzymam kciuki, może inni mają to gdzieś ale ja będę dumny z Ewy jak tym razem obroni pas. Jakby nie było to jedyny pas MŚ w PL.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 30-10-2020 21:45:11 
Przeciez Brodnicka to taki Szpilka kobiexego boksu. Duzo sie dzieje przed walka, na wazeniu, a w ringu wychodzi kiszka. Z kim Brodnicka ostatnio walczyla? To sa mamuski kolo 40 co na boksie sobie dorabialy, bez pelnych i z prawdziwego zdarzenia obozow przygotowawczych, kobiety ktore nacodzien tyraja po 12h. Takie wlasnie rywalki miala Brodnicka. Nie zasluguje na ten pas, kisila go na galach swojego promotorka, w ringu nic nie pokazywala, pas powinna byla stracic jakis czas temu, a to ze jest polką.. Nikogo to nie obliguje do tego, zeby jej kibicowac. #TeamMayer
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 30-10-2020 22:55:50 
Ewa, jesteśmy z ciebie dumni, straciłaś pas na wadze. Dziekujemy!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.