O TYM JAK USYK OŚMIESZYŁ KLICZKĘ NA OCZACH DZIENNIKARZY
Znakomity Władimir Kliczko po dekadzie panowania w wadze ciężkiej stracił swoje pasy na rzecz Tysona Fury'ego. On wiedział, jak niewygodny i nieprzewidywalny będzie Fury, więc zaprosił do siebie na sparingi Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO). Ale nie posparowali długo...
Tak przynajmniej wygląda relacja Johnny'ego Nelsona, niegdyś wielkiego mistrza WBO kategorii cruiser, z największą ilością skutecznych obron tytułu w tym limicie, dziś dziennikarza stacji Sky i uznanego eksperta bokserskiego. On na własne oczy widział krótki sparing Kliczki i Usyka.
- Nie wiedziałem jeszcze wtedy, że Usyk to Usyk. Zacząłem oglądać sparing i po chwili już pytałem, co to za facet? Od razu było widać, że to ktoś wyjątkowy. On i Władimir zrobili tylko jedną rundę. Wtedy Kliczko powiedział "Zejdź z ringu, dopóki są tu dziennikarze nie będziemy więcej sparować". I wziął na ring innych zawodników. Kliczko nie chciał, byśmy oglądali jak Usyk go oszukuje w ringu, to było dla niego trochę upokarzające - wspomina Nelson.
Przypomnijmy, że Ukrainiec - do niedawna król kategorii cruiser, w sobotni wieczór przejdzie pierwszy poważny test w wadze ciężkiej. Jego rywalem będzie większy i silniejszy fizycznie, a przede wszystkim nieobliczalny Dereck Chisora (32-9, 23 KO).
1 runda sparingu...serio?
Mam takie samo zdanie, jak Ty odnośnie wartości relacji ze sparringów. Jeden nie trzyma ciosu, drugi nie trzyma moczu, trzeci zrobił kupę ze strachu.
Podobno Fury przed, chyba 1-szą walką z Wilderem, wyganiał do domu po kolei wszystkich sparingpartnerów bo się nie nadawali a tych co zostali tak lał że sami uciekali po dwóch dniach.
Wszyscy wiemy, ze Usyk to swietny tancerz (break dancer), ale w HW z Whiterspoonem juz tak nie tanczyl.
Ciezko przewidziec co bedzie w walce z Chisora, ale bedzie Olek mial na pewno b.ciezki wieczor.
teanshin
Dziennikarze zawsze są na początku, potem wypad. Zresztą jakie to ma znaczenie. Ja rozumiem, jakby to ktoś z teamu Usyka opowiadał, a tak....