CHISORA: NIE PRZEGRAM TEJ WALKI, NIE ZAWIODĘ SAM SIEBIE!

- Dam z siebie wszystko tej nocy. Mam szacunek do rywala, bo to świetny zawodnik, ale ja tej walki nie przegram - zapowiada Dereck Chisora (32-9, 23 KO), który w sobotę skrzyżuje rękawice z Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO).

To będzie eliminator do pasa WBO wagi ciężkiej. Zwycięzca więc zapewni sobie walkę o mistrzostwo świata z lepszym z dwójki Joshua vs Pulew. Ten pojedynek odbędzie się 12 grudnia.

HAYE CHWALI CHISORĘ: PRZED SZPILKĄ BAŁEM SIĘ BARDZIEJ NIŻ TERAZ >>>

- Między nami nie ma złej krwi. Zresztą trudno się z kimś pokłócić, jeśli ten ktoś w ogóle nie mówi po angielsku. Ale ja go generalnie lubię i jestem fanem jego boksu. Nie zawiodę sam siebie i dam z siebie wszystko. Nie chciałbym kiedyś, już po zakończeniu kariery, patrzeć wstecz i żałować, że mogłem zrobić coś lepiej i więcej. Podczas przygotowań dałem z siebie wszystko i w sobotę w ringu również dam z siebie wszystko. Nie zależy mi na rankingach, tylko dawaniu ludziom najlepszych i najciekawszych walk. Mam już dziewięć porażek na koncie, lecz to nic nie znaczy, bo za każdym razem wracałem. Nie liczy się czyste konto, tylko to, żeby właśnie wrócić jeszcze mocniejszym. Cokolwiek Usyk na mnie przygotował, będzie musiał robić więcej i lepiej, bo naprawdę ostro na niego ruszę. Nie ma w wadze ciężkiej równie mocnego, zdeterminowanego i szalonego zawodnika jak ja - dodał Chisora.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.