CHISORA: MUSZĘ SPRAWIĆ, ŻEBY USYK SIĘ ZATRZYMAŁ
Dereck Chisora (32-9, 23 KO) nie ukrywa, że poza ringiem kumpluje się z Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO). Jeśli jednak w sobotę sprawi niespodziankę i pokona Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO), zapewni sobie starcie właśnie z Joshuą o pasy IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej.
- Usyk to prawdopodobnie najlepszy bokser z jakim dotąd miałem do czynienia. Wniesie do ringu swoją pracę nóg i świetną selekcję ciosów. Szukaliśmy sparingpartnerów naśladujących jego poczynania w ringu, było jednak z tym naprawdę ciężko. Muszę sprawić, by on choć na moment się zatrzymał, ale to nie będzie łatwe - nie ukrywa były mistrz Europy wagi ciężkiej i pretendent do pasa WBC.
- Ja i Joshua jesteśmy kumplami i pomagałem mu ostatnio w sparingach choćby przed walką z Ruizem. Jesteśmy naprawdę blisko, więc jeśli przyjdzie nam zmierzyć się między sobą, będzie to trochę dziwne uczucie. Oglądałem jeszcze AJ-a jak się rozwija jeszcze w czasach, gdy boksował amatorsko. Boks to jednak biznes i wyjdziemy do walki, a po niej znów będziemy kumplami - zakończył Chisora.
https://www.youtube.com/watch?v=FJZ-BHBKyos
Coś czuję lekką sensację w powietrzu.