HAYE: CHISORA WNIESIE DO RINGU COŚ, CZEGO TEN DOTĄD NIE WIDZIAŁ
- Według mnie Dereck ma duże szanse, by pobić Usyka - mówi David Haye, niegdyś wielki rywal Derecka Chisory (32-9, 23 KO), dziś jego menadżer. Już za pięć dni walka z Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO).
- Mało kto daje szansę Dereckowi, ale to będzie inny Dereck niż ten, którego znacie. W walkach ze Szpilką czy Takamem pokazał, że jego zrywy są na najwyższym poziomie. On zawsze miał takie przebłyski. Teraz spotka się z jednym z najlepszych pięściarzy w historii kategorii cruiser. To bardzo trudna przeszkoda, lecz Chisora zaoferuje mu coś, czego Usyk dotąd jeszcze nie widział. On wniesie do ringu intensywność i siłę, z którą Usyk dotąd nie miał do czynienia - zapowiada sławny "Hayemaker".
- Usyk stoczył dotąd jedną walkę w wadze ciężkiej z Chazzem Witherspoonem i wcale nie wyglądał w niej jakoś wyjątkowo. A Chisora ma idealny styl, by zepchnąć go na liny i dobrać się mu do skóry. Dereck znajduje się w znakomitej pozycji, bo jeśli wygra w sobotę, dobije się do walki o mistrzostwo świata z Anthonym Joshuą. A moim zdaniem ma bardzo duże szanse na pobicie Usyka - dodał Haye.