PROMOTOR POWIETKINA: 'SASZA' BĘDZIE W JESZCZE LEPSZEJ FORMIE
Za niespełna cztery tygodnie dojdzie do rewanżu za kapitalną sierpniową walkę Aleksandra Powietkina (36-2-1, 25 KO) z Dillianem Whyte'em (27-2, 18 KO). I znów będzie to eliminator do pasa WBC wagi ciężkiej.
Dwa miesiące temu Anglik posłał Rosjanina w czwartej rundzie dwukrotnie na deski, lecz w piątej sam padł ciężko znokautowany. Ten lewy podbródek "Saszy" kosztował Brytyjczyka utratę walki mistrzowskiej, jaką miał zagwarantowaną do końca lutego 2021. Nawet jeśli wygra drugą walkę, będzie musiał znów czekać bardzo długo.
- Aleksander doskonale wie, że musi zrobić co w jego mocy, by być w szczytowej formie. On daje z siebie wszystko na treningach i będzie w jeszcze lepszej formie niż ostatnio. Jeśli chodzi o aspekty techniczne, wszystko jest idealne, bardziej skoncentrowałbym się więc nad przygotowaniem fizycznym. "Sasza" nic nie musi poprawiać, tylko popracować nad tym, by być gotowym na dwanaście rund w wysokim tempie - mówi Andriej Riabiński, promotor Powietkina.