ŻĄDNY ZEMSTY JOYCE: PAMIĘTAM, CO DUBOIS POWIEDZIAŁ MOJEJ MAMIE
28 listopada dojdzie ostatecznie do wielokrotnie przekładanej, hitowej walki brytyjskich olbrzymów - 22-letniego Daniela Dubois (15-0, 14 KO) z 34-letnim Joe Joyce'em (11-0, 10 KO). Dubois niespodziewanie zaatakował werbalnie matkę Joyce'a, czego Joe nie zamierza wybaczać. Zapowiada zemstę między linami.
BEN DAVISON O WALCE DANIELA DUBOIS Z JOE JOYCE'EM >>>
- Nie możesz zobaczyć swojego syna, oszczędzi ci to bólu, kiedy go znokautuję i będzie leżał na deskach - powiedział Dubois do niemal całkowicie niewidomej matki Joyce'a podczas konferencji prasowej.
- Pracuję z moim kubańskim trenerem, Ismaelem Salasem nad mistrzowską formą. Szlifujemy wiele rzeczy. Sparuję między innymi z Fabio Wardleyem, nie mogę się doczekać wejścia do ringu. Znokautuję Dubois. On nie walczył z nikim na moim poziomie, więc wyglądał dobrze. Zapewne pod koniec obozu będę sparował z Anthonym Joshuą, dawno go nie widziałem i będzie to świetna sprawa. Mam odpowiednie doświadczenie, by podnieść poprzeczkę w wielkiej walce i nie popełniać błędów z poprzednich starć. Nie mogę sobie pozwolić na przyjmowanie ciosów prostych Daniela, bo mogę zostać zraniony. Pamiętam, co on powiedział do mojej mamy. Będę również o tym pamiętał, kiedy będzie zmęczony i będę go walił w twarz - tako rzecze Joyce.
- Dubois nokautował każdego, ale z kim on walczył? To byli zawodnicy na niskim poziomie. Joe Joyce ma kapitalną kondycję, odporność i siłę, jego presja to zupełnie inne wyzwanie niż to, co dotychczas widział Dubois - dodaje Kubańczyk Salas, który przygotowuje Joyce'a w gymie Stallard's w Surbiton.
Przypomnijmy, że w swojej ostatniej dotychczas, lipcowej walce Joyce pokonał przed czasem Michaela Wallischa. Natomiast Dubois błyskawicznie odprawił w sierpniu Ricardo Snijdersa. Joyce zajmuje dziś jedenastą pozycję w rankingach WBC i WBO, Dubois jest drugi w rankingu WBO i siódmy w WBC.
Co do mojego wykształcenia, już kiedyś pisałem, jakie mam, więc radzę się nie kompromitować. A co do takiego chamstwa: chyba widzisz różnicę między tekstem Dubios, po którym nikt nawet się nie zająknął, a tekstem Pulewa, który wywołał lawinę komentarzy?