MAYWEATHER: DZIŚ PRAWIE KAŻDY JEST JAKIMŚ MISTRZEM, OCZYŚĆMY BOKS!
Wspaniały Floyd Mayweather Jr (50-0, 27 KO) jest już na sportowej emeryturze, wciąż jednak ma dobro boksu w swoim sercu. I wkurza się, gdy widzi co wyprawiają światowe federacje, niszcząc pozycję tej dyscypliny.
"Piękniś" był mistrzem świata pięciu kategorii - od super piórkowej po junior średnią. Dziś takie tytuły jak "champion emeritus", "super champion", "regular champion", "franchise champion" czy "interim champion" niszczą sprawiają, że kibice odwracają się od boksu na rzecz MMA, gdzie reguły są jasne i przejrzyste.
- Boks wymaga oczyszczenia, a sposobem na to jest pozbycie się tych różnych niepotrzebnych pasów. W tej chwili jest zbyt wielu mistrzów w boksie, za dużo pasów. A wszystko dlatego, że usankcjonowanie każdej walki o tytuł, o każdy pas, trzeba zapłacić federacji. W dzisiejszych czasach prawie każdy zawodnik jest jakimś mistrzem, pasy straciły na wartości. Boks robi się gówniany i musimy go oczyścić z tego gówna - powiedział w ostrych słowach Mayweather Jr.
To dopiero mistrz.
Problemem sa tu pazerne federacje, działające jak zwykłe organizacje przestepcze, gdzie władza przechodzi z ojca na syna (WBC, WBA)
Wspomnę także że federacje wybierają sobie "pupilków" którym przychylają nieba, podczas gdy innym zawodnikom rzucają kłody pod nogi. Zmniejszenie liczby kategorii wagowych byłoby dobrym startem, a następnie pozbycie się kretyńskich tytułów jak franchise, emeritus, itp. Nie powinno być sytuacji gdy w jednej wadze mamy trzech mistrzów jak choćby w cięzkiej w WBA (Joshua, Charr i Bryan)