SŁAWNY TRENER: LOPEZ ZBLIŻYŁ SIĘ DO TEGO, CO POKAZYWAŁ KIEDYŚ DURAN
Znany i ceniony trener Abel Sanchez jest pod wrażeniem dokonań Teofimo Lopeza (16-0, 12 KO) i przekonuje, że młody, zaledwie 23-letni bombardier z Brooklynu, zbliżył się najbardziej w ostatnich latach do bodaj największego mistrza wagi lekkiej w historii, wielkiego Roberto Durana.
Teofimo pokonując w sobotę Wasyla Łomaczenkę pozbierał wszystkie cztery pasy w limicie 61,2 kilograma.
- Nie sądziłem, że Lopez może to wygrać na punkty. Spodziewałem się, że jeśli pojedynek potrwa na pełnym dystansie, górę weźmie doświadczenie Łomaczenki. Ten jednak oddał rywalowi zbyt dużo rund na początku. Nie można nikomu oddać połowy walki, to był błąd. Ale tu nie chodziło o siłę Lopeza, tylko jego szybkość. To był klucz do jego sukcesu. Gdyby chodziło o samą siłę fizyczną, Łomaczenko ze swoją świetną obroną poradziłby sobie z tym wszystkim. On był zaskoczony szybkością Lopeza i nie potrafił wciągnąć go na kontrę - analizuje sławny szkoleniowiec.
- Teofimo Lopez najbardziej zbliżył się do Roberto Durana w ostatnich 30-35 latach. Ma tę podłość, ma tę brawurę, ma tę umiejętność, ale wciąż musi się jeszcze wiele uczyć, aby móc porównać go z wielkim Duranem. Nikt jednak od bardzo długiego czasu nie zbliżył się aż tak do tego, co pokazywał w ringu Duran - dodał Sanchez.
Z drugiej strony ktoś może powiedzieć Lopez ma 4 pasy i ma prawo iść w górę. I owszem, ale nie zostawia tej kategorii wyczyszczonej jak np Usyk, którego naturalną koleją rzeczy po pokaniu najlepszych tam zwodników było przenisienie sie do wagi ciężkiej. Mam nadzieję że Teofimo jednak w lekkiej zostanie.
Tak, oczywiście że Leonarda :)