LOPEZ: CHĘTNIE SPOTKAM SIĘ Z HANEYEM I SKOŃCZĘ JEGO KARIERĘ
Teofimo Lopez (16-0, 12 KO) ma teraz dużo opcji, a jakie podejmie kroki? Czy zostanie na dłużej w wadze lekkiej? Na pewno ciekawe byłoby jego starcie z Devinem Haneyem (24-0, 15 KO), z którym od dawna wymienia "uprzejmości".
- Gdybym wziął tę walkę, to tylko po to, żeby zamknąć mu gębę i zniszczyć mu karierę . Nie unikam wyzwań, taki już jestem, jeśli więc on czuje się gotowy, chętnie się z nim spotkam. Sporo osób twierdzi, że to nowy Mayweather, a ja z przyjemnością przerwę te bzdury. Tylko póki co Haney buduje sobie rekord łatwymi walkami z Gamboą, który jest przecież skończony - mówi nowy mistrz WBC/WBA/IBF/WBO w limicie 61,2 kilograma.
BRADLEY: LOPEZ POBIŁ NAJLEPSZEGO W LEKKIEJ, POWINIEN IŚĆ WYŻEJ >>>
Haney w najbliższej walce 7 listopada skrzyżuje rękawice z Yuriorkisem Gamboą (30-3, 18 KO).