DERECK CHISORA: USIĄDĘ NA USYKA OD POCZĄTKU DO KOŃCA
- Usiądę na niego od samego początku i tak już będzie aż do końca - zapowiada Dereck Chisora (32-9, 23 KO), który 31 października skrzyżuje rękawice z Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO) w hitowym starciu królewskiej kategorii.
- Usyk to typowy bokser, ja natomiast jestem wojownikiem. Nie potrafię tak boksować jak on, wiem za to, czym jest ostra walka i wojna w ringu. Nie spodziewajcie się więc, że wyjdę i będę z nim technicznie boksował. Dam z siebie wszystko. Jeśli polegnę przed czasem, to trudno, mogę wam za to obiecać, że usiądę na niego pressingiem od początku do końca walki. On natomiast zechce mnie wyboksować - mówi w swoim stylu "Del Boy", były mistrz Europy wagi ciężkiej i pretendent do pasa WBC. Jeśli za dwanaście dni sprawi niespodziankę i pokona faworyzowanego Ukraińca, zapewni sobie drugie mistrzowskie podejście, tym razem do tytułu WBO.
- Jestem naturalnym "ciężkim", od zawsze startuję w tej wadze. Usyk był mistrzem kategorii cruiser, ale wcześniej występował nawet w półciężkiej. Siła fizyczna i cios na pewno będą więc po mojej stronie - dodał Chisora.
Może nie z Chisorą bo ten jest podobnego wzrostu z podobnym zasięgiem ale z Joshua a co dopiero Furym jakie ma szanse? niższy, gorszy zasięg i sporo słabszy fizycznie.
Wiemy kiedy będzie początek, ale nie wiemy kiedy będzie koniec. Do 12-ej rundy na pewno nie utrzyma pressingu więc jeśli do 4-5 rundy niczym konkretnym nie trafi to będzie tylko gorzej.
Wszyscy kreowali Łomotczenkę na ponad człowieka a okazało się że trochę większy przeciwnik może walczyć z nim jak równy z równym, dlatego skreślanie Chisora jest nieporozumieniem.
Ruiz jr był skreślany, Lopez skreślany, Główka z Huckiem też już nie wspomnę o Tysonie vs Douglas. Historia pokazuje że można, a skreślanie zawodnika który na prawdę chce się przygotować i nie wziął walki kilka dni przed, jest niepoważne.
Musiałby zacząć ruszać się jak Mike Tyson.
Usyka można trafić jak kazdego, ale to najlepszy technik w wadze ciężkiej z nogami jak baletnica.Ciekawie się szykuje.
Usykowi życze szczęścia bo się przyda:)
Chisora to ambitny rozbitek który potrafił mordować się na 10 x niższym niż Usyk poziomie.
"Wszyscy kreowali Łomotczenkę na ponad człowieka a okazało się że trochę większy przeciwnik może walczyć z nim jak równy z równym, dlatego skreślanie Chisora jest nieporozumieniem"
To nie był pierwszy lepszy trochę większy przeciwnik to raz. Dwa Chisora poziomem do takiego Lopeza się nie umywa. To po prostu silny bijok z brakami kondycyjnymi i długą bolesną przeszłością w boksie.
Rozumiem że "hejterzyny" mają teraz pożywkę i skoro genialny Łomaczenko dostał to i to samo może spotkać Usyka ale tak się składa że trzeba rozumieć że Chisora to zupełnie inny poziom niż Lopez (kogo Chisora tak zgniótł w Hw że ludzie wierzą tak w jego siłę) a po drugie Usyk miał już do czynienia z większymi i lepszymi pięściarzami z limitu Hw i sobie radził doskonale. Pokonał bez zadyszki chociażby wicemistrza z ostatniej olimpiady.
Argumentuje to tym że środowisko było bardzo sceptyczne jeśli chodzi o jego przejście do HW ze względu na to że ciężko znosił mocne ciosy od ciężkich.
Pierwsze słyszę. Facet potrafił zawstydzać na sparingach Włada Kliczko i ogrywać wicemistrza Olimpijeskiego a ty ty takie bzdury...
"ale z kim tak na prawdę sprawdził się w HW Usyk?"
Facet ma jedną walkę więc o co kaman? Walkę którą wszyscy uznali za jakiś słaby występ co jest naciąganą bzdurą. I wierz mi że gdyby facet nie poddał się sam zaraz zostałby zastopowany.
\Usyk się jeszcze nie rozgrzał ale ten facet powinien spokojnie wystarczyć na Chisorę który płynie na fali fartownej wygranej z Takamem jeszcze.