LOPEZ: SPODZIEWAŁEM SIĘ WIĘCEJ PO ŁOMACZENCE, BYŁ PROSTY DO BOKSOWANIA
Redakcja, BoxingInsider
2020-10-19
- Szczerze? Spodziewałem się po nim więcej - mówi Teofimo Lopez (16-0, 12 KO), który w sobotnią noc pokonał jednogłośną decyzją sędziów Wasyla Łomaczenkę (14-2, 10 KO) i pozbierał wszystkie cztery pasy wagi lekkiej.
23-latek z Brooklynu nie zamierza dawać sławnemu Ukraińcowi rewanżu. Zresztą jak sam przyznaje, spodziewał się trudniejszej przeprawy z "Matrixem".
- Szykowałem się na trudniejszą walkę, spodziewałem się po nim więcej. I nie mówcie o tym, że on miał czternaście miesięcy przerwy, bo ja też wracałem po dziesięciu miesiącach. Jak mam być szczery, to Łomaczenko okazał się stosunkowo prosty do boksowania - stwierdził w rozmowie z dziennikarzami "El Brooklyn".
Teraz zostanie na lodzie. A Teo ma otwarte drzwi.
Walka była bliska ale taktyka bez ryzyka bardzo zgubna.Walczył bez polotu. Mało chodził na boki choc pewnie siła Lopaza zrobiła swoje.
To nie żadna głupota sztabu Łomy, tylko różnica w gabarytach. Ukrainiec jest na tę wagę za drobny i w walce z Lopezem to wyszło. Wasyl poczuł siłę ciosów przeciwnika i później usiłował go chociaż trochę zmęczyć, tyle że bez ciosów to się nie mogło udać. Szczególnie, kiedy zadawał je Lopez a Łoma nie. Widziałeś, jak Ukrainiec uciekał przed ciosami na tułów? Odejście do tyłu, obie ręce wyciągnięte do przodu. Nawet próby jakiejś kontry tam nie było.
Skończyło się tak, jak się skończyć musiało. Rigondeaux to też techniczny czarodziej. I co? Wyszedł do Łomy i ten go zniszczył. Brook. Do czasu walki z Gołowkinem błyszczał. A potem - pęknięty oczodół. Walka wyglądała jak wyglądała, bo Łoma nie chciał skończyć jak Khan w walce z Avarezem. Wyłącznie wspaniała technika sprawiła, że nie skończył jak Mickey Garcia w walce ze Spencem młodszym. Po to właśnie wymyślono kategorie wagowe. Żeby taki Łoma nie wychodził do takiego Lopeza.
Jak się chce robić takie numery, to się bardzo starannie dobiera rywali. Jak Canelo z Kowalewem. Albo RJJ który wyszedł do pompowanego cruisera zwanego "ciężkim".
Oczywiście Lopez to nie Horn, ale trzeba zauważyć, że on wygrał (nieznacznie zresztą) bynajmniej nie z Łomaczenką optymalnym, tylko z bokserem występującym w za wysokiej dla siebie kategorii. Sądzę, że ta walka (podobnie, jak wcześniej pojedynek Łomaczenki z Rigondeaux) wreszcie skutecznie obali lansowany przez lata mit głoszący, iż bokser jest tyle samo wart w każdej kategorii wagowej. Jak sądzę, kolejnym dowód na fałszywość takiej tezy przyniosą występy Usyka w HW.
Lopez to żadna czołówka P4P, tylko utalentowany młody chłopak, któremu wiek umożliwia (jeszcze) starty w kategorii nienaturalnej do swoich gabarytów. W rzeczywistości powinien walczyć przynajmniej w super lekkiej. Ale skoro daje radę schodzić do lekkiej i tam "siać postrach", to czemu nie? Zresztą w lekkiej są jeszcze do zrobienia dwie bardzo apetyczne walki z jego udziałem, na które chętnie wstanę. Z Gerwontą i Haneyem.
Potem może sobie iść do super lekkiej. Niech wygra tam z Taylorem albo chociaż Prograisem i wtedy można będzie myśleć o ty P4P. Na razie pobił wirtuoza, ale dwie kategorie mniejszego od siebie. Niech wyjdzie do kogoś o podobnych gabarytach albo większego, to się zobaczy.
Loma 170, Lopez 173. A to ze jeden ma grubsze ramiona, inny łydki czy dluzsze ręce... co za rożnica. Jest kategoria wagowa, na którą oboje sie zgadzaja.
Łoma był umieśniony i wcale nie brakowało Mu do limitu a wręcz był z wagą pod korek! Tak samo jak Lopez więc o czym mowa??
Zlał go Lopez i taki scenariusz wieszczyli co bardziej ogarnięci, którzy coś tam czytają boks! A Fanboje pokroju apprentice tylko sie ośmieszają.
W lekkich wagach szybkość i wiek duze rożnice Robią! Niestety. A Łoma olał Lopeza i myślał że wygrana ma w kieszeni za samo wyjście do ringu. Niestety!! Arum powiedział "sprawdzam" i wystawił stsrego Lisa na perspektywistycznego młodego prospekta. Walka jedna z wielu tego typu i wynik broni się sam!! Ot tyle!
Słusznie prawisz. Po prostu Łomaczenko przegrał. I to przegrał z lepszym.
taaa w czasie ważenia pod korek, a w trakcie walki? "przecież oni są praktycznie tego samego wzroztu!!" - wzrost... hm - czy to znaczy, że według ciebie Usyk jest bardziej prawdziwym ciężkim niż Dereck Chisora? :) "zlał go Lopez" - przynajmniej masz poczucie humoru. Po prostu Lopez wygrał, nikt mu wygranej nie chce zabierać ale na tym forum, na innych forach, czy w ogóle w środowisku bokserskim byli tacy, którzy przewidzieli, że będzie za duży i za silny - więc to się tylko potwierdziło i nie ma w tym czepiania się tylko satysfakcja. Poza tym który według ciebie to dziewczyna? Skoro piszesz, że "oboje się zgadzają"?
ja się zastanawiam czasem, czemu tacy ludzie myślą, że piszą z sensem..
z perspektywy kilkunastu lat - umięśnionym Łomą, ... grubszymi ramionami, łydkami i długimi rękami wpisałeś się do antologii forum bokser.org a jeśli Lopez zlał Łomaczenkę to proponuję nerwosol następnym razem zażyć przed transmisją bo się możesz wykończyć przed telewizorem