ŁOMACZENKO PO PORAŻCE Z LOPEZEM: MYŚLĘ, ŻE WYGRAŁEM

Wasyl Łomaczenko (14-2, 10 KO) nie mógł być oczywiście zadowolony po wczorajszej porażce z Teofimo Lopezem (16-0, 13 KO) w walce o wszystkie pasy wagi lekkiej, także dlatego, że dwie karty sędziowskie były delikatnie mówiąc kontrowersyjne, a jedna po prostu skandaliczna. Ukrainiec był oszczędny w słowach i ostrożny w ocenie w wywiadzie po walce, choć miał wrażenie, że zrobił wystarczająco wiele, by wygrać.

NIESPODZIANKA - LOPEZ WYPUNKTOWAŁ PÓŹNO FINISZUJĄCEGO ŁOMACZENKĘ! >>>

- Myślę, że w pierwszej połowie walki Lopez wygrał więcej rund ode mnie, ale w drugiej połowie przejąłem kontrolę i byłem dużo lepszy. Chcę wrócić do domu i na spokojnie obejrzeć walkę, nie chcę teraz szerzej komentować. Na pewno nie zgadzam się z kartami punktowymi. W tej chwili myślę, że wygrałem, podczas walki myślałem, że wygrywam, ale wynik jest wynikiem, muszę ten pojedynek jeszcze raz zobaczyć - powiedział Łomaczenko. 

- Chcę teraz usiąść z moim promotorem i menadżerem, przedyskutować temat przyszłości i podjąć decyzję - dodał dwukrotny mistrz olimpijski i zawodowy czempion trzech kategorii.

Przypomnijmy, że w kontrakcie na walkę Łomaczenki z Lopezem nie było klauzuli rewanżowej. Ukrainiec stracił w wyniku porażki pasy WBC, WBA i WBO, Lopez dołożył je do pasa IBF i został niekwestionowanym czempionem.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 18-10-2020 10:58:09 
Myślałem, że już wrócił z Matrixa...
 Autor komentarza: puncher48
Data: 18-10-2020 10:58:41 
Łomaczenko poza konferencją był wyraźnie zardzewiały:)) czym mnie negatywnie zaskoczył,niestety dłuższy rozbrat z ringiem tak się właśnie kończy.Zwycięstwo Lopeza na punkty jest dla mnie dużą niespodzianką, jak już, to liczyłem na nokaut z jego strony, ale i tak faworytem był Ukrainiec, który niestety zapadł wraz z nadejściem pandemii w sen zimowy i budził się aż do połowy wczorajszej walki.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 18-10-2020 11:03:25 
Wracaj do niższych kategorii. 115-113 dla Lopeza.
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 18-10-2020 11:13:34 
Chyba wróci niżej, bo rewanżu nie dostanie.
 Autor komentarza: Mike555
Data: 18-10-2020 11:16:33 
Czasami nawet mnie udaje się dobrze wytypować, a niestety większość forumowiczów ( nie wszyscy ) po prostu się ośmieszyła i skompromitowała. Ja przypomnę cytaty: "magik nie z tego świata", "wirtuoz", "będzie lekcja boksu", "ośmieszy go". No i kto kogo ośmieszył? Saleta robił co mógł, żeby zaklinać rzeczywistość. Łomaczenko nie wygrał żadnej rundy do półmetka. Żadnej. Lopez go tłamsił, widać było, że każdy cios przestawiał Łomaczenkę. Lopez kontrolował całą walkę z wyjątkiem dosłownie kilku rund. Łomaczenko miał fuksa, że w 12 rundzie dotrwał do końca, bo wdał się w wymianę, a przyjął kilka tych sierpów i ewidentnie je odczuwał. Z kolei jego ciosy nie robiły na Lopezie żadnego wrażenia. W tej walce Łomaczenko wcale nie pokazał, że jest lepszym pięściarzem. To Lopez dobrze operował prostymi, odchylał się i unikał konfrontacji. Coś tam przyjął to oczywiste, ale nie tak dużo jak wszyscy tu myśleli, co było widać po twarzach na końcu. Łomaczenko próbował się jeszcze ratować faulami typu uderzenia w klinczu czy uderzenia z główki, ale nie pomogło. Co do samej walki dziwię się Lopezowi, że był aż tak oszczędny w ciosach. Kiedy miał Ukraińca na linach to mógł ładować i mam wrażenie, że była szansa wykończyć Łomaczenkę. Powtórzył się po prostu scenariusz z Rigondeaux, tylko, że w odwrotną stronę. Pewnych rzeczy Łomaczenko nie przeskoczy, co pokazał Lopez. Pokazał też, że dobry plan taktyczny i kicanie nogami walki nie wygra.
 Autor komentarza: Mike555
Data: 18-10-2020 11:18:14 
A i co do tego, że on uważa, że wygrał to polecam mu iść się przespać, bo chyba jest bardzo zmęczony.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 18-10-2020 11:24:42 
Oddal 6 pierwszych rund, runde ostatnia i on bedzie mowic, ze wygral? Zdominowal Lopeza tylko w 11 rundzie, od 7 rundy sie obudzil, ale te rundy mogly isc w obie strony. Pisalem przed walka, ze Loma tego nie wygra i to bedzie druga walka po walce z Campbellem, gdzie zobaczymy ze Ukrainiec juz sie troche wyeksploatowal i ze lepszy nie bedzie. Raz, ze Lopez byl za duzy i przestawial Wasyla nawet ciosami na garde, a dwa ze Wasyl od walki z Campbellem juz nie jest taki efektywny i efektowny w ringu. Powiedzialbym, ze juz notuje regres, a lepiej na pewno nie bedzie. I bron boze, nie uwazam, ze teraz kazdy z nim wygra, bo poki co, moze Haney, Stevenson mieliby szanse, ale i tak do tych walk nie dojdzie, ale chodzi po prostu o to, ze Loma juz lepszy nie bedzie, moze byc tylko gorszy. Ma bosajze 32 lub 33 lata, a ten wiek, to sporo jesli spojrzymy, ze mial bogata amatorke i katorznicze obozy przygotowawcze. Po prostu juz pewnie jego organizm odmawia posluszenstwa i nie sugeruje sie juz wama walka z Lopezem, ale walka z Campbellem. Typowalem czasowke na Wasylu i tu nie trafilem.
 Autor komentarza: BOXER
Data: 18-10-2020 11:33:25 
Saleta z Kostyrą na chama chcieli remis .Nie mogli uwierzyć że ich pupilek przegrał .
 Autor komentarza: LowBlow
Data: 18-10-2020 11:33:27 
jeszcze niedawno wiekszosc kibicow kochala Lomaczenke, a powiadaja ze to kobieta zmienna jest :D :D :D
 Autor komentarza: LowBlow
Data: 18-10-2020 11:41:37 
Pan Saleta byl sercem za Loma (ja takze) i sam to szczerze kilkakrotnie przyznawal, Pan Kostyra (prosze mnie zle nie zrozumiec) troche jakby nie wiedzial czego chce )))) tak czy inaczej punktacja mowiac miezdzy nami z D..Y wzieta. Za taka ocene walki sedziowie powinni byc karani. Walka w USA, 4 pasy w stawce a punktowali jak na naszych polskich galach :D
 Autor komentarza: puncher48
Data: 18-10-2020 11:43:03 
"łoma" to nadal wirtuoz mający kapitalną karierę amatorską jak i zawodową, co nie zmienia faktu,iż wczoraj walczył jakby był w letargu.Trzeba brać pod uwagę, że ma swoje lata i długi rozbrat z ringiem raczej mu nie pomaga, a 12 miesięcy to sporo czasu,tak na marginesie Głowacki będzie miał comeback po jeszcze dłuższej przerwie w walce o pas i na wrogim terenie, a to nie rokuje za dobrze.Rewanż z Lopezem czemu nie, ale z Łomaczenką w pełni formy, a nie po kolejnym rocznym przestoju, bo to się mija z celem i co najwyżej więcej niż pewne, iż w takim wypadku przegrałby nawet i przed czasem.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 18-10-2020 12:09:41 
Lopez był za duży, poza tym to kapitalny bokser z kowadłem w łapie. Ciosy Łomy w lekkiej to pacanki.
 Autor komentarza: Champion20
Data: 18-10-2020 12:14:00 
Łoma to bardzo dobry bokser ale daleko mu do legend tego sportu. Karierę amatorską miał genialną ale w zawodowstwie jest wielu zawodników którzy by go rozjechali Floyd Jr czy Pacquiao w Prime to dla nich była by pestka. Pokazał to wczoraj Lopez jak z nim walczyć brawo
 Autor komentarza: ChudyByk
Data: 18-10-2020 13:29:58 
Za bardzo sie przyzwyczaił do zwycięstw! ;) i Chyba myśli że wygrywa się kiwaniem na boki i chodzeniem dookoła. Ciekawe czym dokładnie wg niego zasłużył sobie na wygraną?

Zebrał sporo, ale nie myślałem że aż tyle aby tak zakrzywił Mu się obraz rzeczywistości :D weź fo na klate, wróć niżej i jeszcze powalczysz, bo tutaj brakło siły przebicia.

Stawiałem na wygraną Lopeza przez KO, ale i tak cieszy taki wynik, mimo przegranej u Buka :D jak oddał pierwsze 3 rundy bez ciosu, to było wiadome że coś Mu nie pasuje. Myśle że to kombinacja wieku, rdzy i zbyt małej siły. Ciosy Lopeza go przestawiały po ringu i raczej się ich bał. To też już taki wiek że w ten rok mimo ciągłego treningu, sporo może zniknąć z tego refleksu i sprytu i to było widać.

Po prostu zagalopowali się w swoich ocenach możliwosci i młodość wzięła góre! Na marginesie Łoma miał być niby szybszy itp, a to lopez wyraźnie tym aspektem prowadził ponad pół walki.

Łoma może jeszcze złapać wiatr w żagle, ale za kazdym razem gdy będzie trafiał na takiego Punchera z podobnym stylem, który się nie boi go to będzie miał wyraźne kłopoty.
 Autor komentarza: werus
Data: 18-10-2020 13:37:57 
Nie wiem co się z Łomą stało. Za długo nic nie robił. od 7 do 12 Lopez miał jeszcze 1 maks 2 rundy, które spokojnie mogły iść w obie strony. Wygrał Lopez i tyle
 Autor komentarza: Marduk
Data: 18-10-2020 14:00:42 
Łomaczenko ogarnij się wygrałeś rundy 8-11 i tyle. Trzeba było pracować od początku, a Lopez cię ustawiał przez 7 pierwszych rund i się w 7 zacząłeś budzić.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 18-10-2020 14:38:04 
Teraz chcialbym walki Gervonta Davis - Loma
 Autor komentarza: KalarCz
Data: 18-10-2020 15:09:50 
pomyliłem się z typowaniem, według mnie wystąpił ten sam efekt co w walkach Kliczko Fury czy Adamek Szpilka, niezagrożony mistrz mierzy się z trash talkiem, i naciskami młodego głodnego wilczka, zostaje wybity ze swojej strefy komfortu i za bardzo nie potrafi się w tym odnaleźć, do tego ma obawy przed kompromitacją i jakby zapomina jak się walczy, Łomaczenko nie umiał, lub bał się robić to co zawsze czyli zdominować walke, a wiadomo jak jeden nie przejmuje kontroli to zyskuje drugi, fakt też że ciosy Lopeza troche go przestawiały, ale gdy już się zdecydował na walke to wygrywał rundy, nie tak przekonująco jak zazwyczaj ale wygrywał, przesądziła blokada z pierwszej połowy walki, Łomaczenko rzeczywiście jest za mały na lekką, nawet wygrywając nie zrobi tego przekonująco tylko będzie musiał oszukiwac i obskakiwać przeciwnika a to nie są wygrane jakich każdy oczekuje
 Autor komentarza: Galed12
Data: 18-10-2020 15:26:17 
@KalarCz
W pełni się zgadzam. Łoma bał się ośmieszenia i tak bardzo skupił się na tym, żeby nie dostać KO że przegrał sobie walkę na własne życzenie. Bardziej walczył by przetrwać niż żeby wygrać.
Szczerze to gdyby Lopez nie cisnął Łomaczence i gdyby ludzie nie gadali to Łoma mógłby tą walkę rozegrać w zupełnie inny sposób. Za dużo kombinowania a za mało walki.
Strasznie mi szkoda Łomy. Ambicje ma duże, umiejetności niesamowite ale to nie jego waga a do tego ludzie od niego dużo wymagają. Usyk też słabo skończy w HW.
 Autor komentarza: Mike555
Data: 18-10-2020 15:41:08 
Nie usprawiedliwiałbym w ten sposób Łomaczenki. Przecież pisali wszyscy, że to wielki mistrz, a wielcy mistrzowie potrafili radzić sobie z presją. To żadna wymówka.
 Autor komentarza: EwaBrodnicka
Data: 18-10-2020 15:51:39 
Lopez wygrał zasłużenie a płaczu i stronniczości pięknego Przemusia nie wytrzymałem i ostatnie 3 rundy bez dzwięku, jaki kurwa remis? ja rozumiem że się komuś kibicuje ale bycie tak zaślepionym przez pupilka jest nie do przyjęcia... po za tym zawsze mówiłem że bardziej cennie Crawforda to byłem wtedy uświadamiany i wyśmiewany przez orgowych ekspertów:P
 Autor komentarza: Hugo
Data: 18-10-2020 16:09:20 
Łomaczenko po prostu wypadł w tej walce słabo. Zresztą, w lekkiej w żadnej z 5 stoczonych pojedynków (może poza walką ze słabym Crollą) nie błyszczał, tak jak kategorię niżej. Przede wszystkim rozegrał walkę fatalnie taktycznie. "Bokserskie szachy" nie były złe, ale trzeba było jeszcze zadawać jakieś ciosy, a nie tylko cofać się i blokować uderzenia rywala. Nie wiem, na co on liczył. Może uważał, że w miarę wyrównane rundy pójdą dla niego, jako dla faworyta? A może uważał, że Lopez się zmęczy i zrobi wysiadkę kondycyjną? Tak, czy owak oddał kilka rund zupełnie bez walki i tej straty nie zdążył już nadrobić pomimo ambitnej postawy popartej dobrą techniką i szybkością w drugiej połowie walki. Zawiodła też jego praca nóg, z której był słynny. To był element, który miał robić istotną różnicę na jego korzyść, tymczasem tej różnicy w ogóle nie było widać. Nie potrafił przeciwnika obskoczyć, zmylić zwodem, puścić w liny. Generalnie nie potrafił go niczym zaskoczyć i w pełni wykorzystać swoich atutów.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.