SZEF BOKSU W SKY SPORTS: WILDER ZNOWU ZAWALCZY O MISTRZOSTWO
Czasem zapominamy, jak ważną rolę odgrywają w biznesie bokserskim stacje telewizyjne, zwłaszcza takie, jak współpracująca z m.in. Eddie'em Hearnem (grupą Matchroom) brytyjska Sky Sports. Szef boksu w tej stacji, Adam Smith dysponuje dużą wiedzą na wiele tematów, które pasjonują kibiców. Oto jego refleksja na temat krajobrazu w wadze ciężkiej po odwołaniu pojedynku Tyson Fury vs Deontay Wilder III.
DEONTAY WILDER WCIĄŻ W TRENINGU, SZYKUJE SIĘ DO WALKI >>>
- Sytuacja związana z walką Fury vs Wilder III do końca mnie nie zaskoczyła, choć byłem w dość bliskim kontakcie z menadżerem Wildera, Shellym Finkelem i był on przekonany, że zobaczymy ten pojedynek w grudniu. Tak przynajmniej twierdził. Wilder miał kontuzję, ale ją wyleczył. Zobaczymy, czy jego obóz będzie teraz podejmował jakieś kroki prawne, czy ma do tego w ogóle podstawy. Inna sprawa, że w dzisiejszych czasach trudno cokolwiek przewidzieć i Amerykanie też muszę się z tym liczyć - powiedział Smith.
- Jestem pewien, że Wilder znowu zawalczy o mistrzostwo świata. Pewnie z Furym lub Joshuą. Ludzie Wildera będą teraz chcieli, żeby wrócił jak najszybciej, zapewne na początku przyszłego roku (...) Tymczasem waga ciężka znowu się rozpędza, bo potencjał tej kategorii jest obecnie kapitalny. Do końca roku zobaczymy walki Dubois vs Joyce, Chisora vs Usyk, Whyte vs Powietkin II i powrót Fury'ego. Oby jego rywal był wartościowy i wysoko notowany. Liczę, że będzie nim Oscar Rivas (...) W tej chwili wszyscy chcą walczyć, bo muszą zarabiać pieniądze. Zobaczymy, jaki będzie to miało wpływ na krajobraz wagi ciężkiej - dodał jeden z najbardziej wpływowych ludzi w brytyjskim boksie.
Biorąc pod uwagę jak Wilder negocjował z AJ'em do tej pory to śmiem podważać jego wiedze. Ciężko było się dogadać jak Wilder miał pas, a teraz bez pasa jakie on ma karty przetargowe żeby ktoś chciał z nim ryzykować. Jedyna jego szansa walki o pas to wyznaczeni go przez federację jako obowiązkowego co znów nie jest takie pewne bo o WBC zawalczy wygrany Whyte vs Povetkin.
...bo o WBC zawalczy wygrany Whyte vs Povetkin.
Jesteś pewien? Bo jeśli do walki Fury-Wilder III nie dojdzie, to nie zdziwię się, jeśli WBC wyznaczy Wildera obowiązkowym pretendentem, i da im 120 dni na walkę ;)
Jeśli Whyte wygra z Povetkinem to już chyba WBC nie wycofa się ze swoich obietnic. Teoretycznie jeśli do walki z Furym nie dojdzie to Wilder powinien spaść z pozycji nr.1 w rankingu, ale to tylko teoretycznie bo logika swoje a WBC swoje.