HUNTER O RYWALU DLA FURY'EGO: ONI WYBIORĄ NAJŁATWIEJSZEGO
To zdecydowanie nie jest rok Michaela Huntera (18-1-1, 12 KO). Nie zawalczył ani razu, a na przełomie czerwca i lipca rozstał się z grupą Matchroom, która nie podpisała z Amerykaninem nowego kontraktu. 32-letni pięściarz szuka więc dużych walk i bardzo chciałby skrzyżować rękawice w grudniu z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO). Hunter zdaje sobie jednak sprawę, że szanse na taki obrót spraw są bardzo małe.
Fury ma zaboksować 5 grudnia w Londynie. W gronie potencjalnych rywali pada pięć nazwisk. Według Boba Aruma, promotora "Króla Cyganów", przeciwnik zostanie wybrany z następującej stawki: Agit Kabayel (20-0, 13 KO), Oscar Rivas (26-1, 18 KO), Charles Martin (28-2-1, 25 KO), Efe Ajagba (14-0, 11 KO) lub właśnie Hunter. Przez chwilę wśród potencjalnych rywali Tysona przewijało się nazwisko Mariusza Wacha (36-6, 19 KO)
- Jestem najlepszy na ich liście potencjalnych przeciwników, ale mogę zagwarantować, że wybiorą najłatwiejszego przeciwnika… Walczyłbym za darmo, walczyłbym z Furym za absolutnie nic. Zaoszczędzono dużo budżetu i nadal Fury nie zawalczy ze mną - złości się Hunter, którego na Twiterze cytuje znany ekspert od boksu Michael Benson.
To nie pierwszy przytyk Huntera w stronę teamu mistrza świata federacji WBC wagi ciężkiej w ostatnim czasie. Gdy trzy miesiące temu rozstawał się z grupą Matchroom, zdecydowanie szukał starcia na jesień i wypowiadał się na temat nie tylko Fury'ego, ale także ówczesnego oficjalnego pretendenta do tytułu WBC, Dilliana Whyte'a (27-2, 18 KO).
- Walczyłem z Tysonem Furym w boksie amatorskim, pobiłem go tak ciężko, że nie chciał drugiej walki. On nie miał zamiaru wyrównać rachunków. To oznacza, że pokonałem go przez TKO. (...) Wygrałbym z Whyte'em przed czasem, to byłoby dużo łatwiejsze niż pokonanie przed czasem Powietkina - tak w lipcu komentował potencjalne potyczki z Furym i Whyte'em Amerykanin.
Co ciekawe, 32-latek wywróżył wtedy Powietkinowi zwycięstwo i postawił na Rosjanina w starciu z Whyte'em. - Myślę, że Whyte by się w walce ze mną poddał, nie ma takich jaj jak Powietkin, choć jest odporny i silny. Moim zdaniem Powietkin go pobije, Whyte nie dotrwa do końca walki - spekulował w lipcu Hunter.
Pomijając tą głupią wypowiedź to nie wiem co tak naprawdę miał w zamyśle mówiąc że zawalczy za darmo o pas, gdzie jest to jedna z niewielu szans żeby zarobić ponadprzeciętne pieniądze?