BELLEW PORÓWNUJE FURY'EGO I USYKA: TO NIEWIARYGODNE
Za niecały miesiąc, 31 października były król wagi cruiser Aleksander Usyk (17-0, 13 KO) zmierzy się z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO). Jeżeli wygra, będzie się zapewne domagał walki z mistrzem IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej Anthonym Joshuą, ale możliwe, że wyzwie również na pojedynek mistrza WBC Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO). Umiejętności Ukraińca i Brytyjczyka porównał tymczasem były mistrz świata Tony Bellew.
FURY: ZAWALCZĘ W GRUDNIU, CZY TO Z WILDEREM, CZY BEZ NIEGO! >>>
- Jeśli chodzi o czysto bokserskie umiejętności, Usyk jest najlepszy na świecie bez podziału na kategorie. Lepsi od niego są może jedynie Wasyl Łomaczenko, Canelo Alvarez i Terence Crawford - powiedział Bellew, który przegrał z Usykiem przez nokaut w 2018 roku i zakończył karierę.
- Technika nie jest natomiast najlepszą stroną Tysona Fury'ego. On źle zadaje ciosy pod względem technicznym. Wiele z nich to ''liście'' albo uderzenia nasadami - dodał Brytyjczyk, przymierzany niegdyś do walki z ''Królem Cyganów''.
- Fury jest za to niewygodny, dziwaczny. To jego największa zaleta. Nieprzewidywalność. Ma też najlepszą pracę nóg, jaką kiedykolwiek widziałem u tak dużego zawodnika. To niewiarygodne, jak dobrze Fury się porusza. Nie jest możliwe znalezienie sparingpartnera, który mógłby pogrywać z Tysonem. Nie da się na starcie z nim przygotować, bo nawet on sam nie wie, co zrobi w ringu - podsumował temat ''Bomber'' z Liverpoolu.
Przypomnijmy, że Aleksander Usyk jest obecnie numerem jeden rankingu WBO, numerem dwa w zestawieniach WBC i WBA oraz numerem trzy rankingu IBF. Wracając na koniec do Fury'ego - w grudniu ma on walczyć po raz trzeci z Deontayem Wilderem, ale nie jest to jeszcze pewne, więc być może będzie szukał innego rywala na koniec roku.
o ile z Łomą i Crawfordem może mieć rację, bo to ta sama ekstrklasa, o tyle Alvarez może być od niego lepszy jedynie w wałach sędziowskich, zresztą w tej kwestii to jest on bez wątpienia p4p wszechczasów.
w HW w czołowce jeśli chodzi o umiejętnosci techniczne bez wątpienia
Usyk, Povietkin, Ortiz, Fury
Tylko Łomaczenko i Crawford razem ważą mniej niż gówno Furego. A to co robi Usyk przy swojej wadze jest bardzo wybitne. Canelo może nie jest aż takim kozakiem ale również wychodzi do gości znacznie większych od siebie jak Golovkin czy Kovalev i wygrywa z tymi pizdami.
Ale to byłby inne czasy Tyson nigdy nie walczył z kimś o takich warunkach i takiej motoryce jak Fury czy Wilder. Zresztą nigdy w historii kogoś takiego nie było jeżeli chodzi o przyspieszenie Wildera czy poruszanie się Furego...
W któjeś z walk AJ sedzia rozdzielał bokserów za każdym razem gdy się zbliżyli na mniej na metr...
Sędzia może pozwolić na wieszanie się wyższego boksera na niższym lub nie...
Tylko Łomaczenko i Crawford razem ważą mniej niż gówno Furego.
Koshi, tak jak uważam cię za jednego z najważniejszych kretynów na orgu, tak muszę przyznać, że rozbawiłeś mnie :)
Ale to byłby inne czasy Tyson nigdy nie walczył z kimś o takich warunkach i takiej motoryce jak Fury czy Wilder. Zresztą nigdy w historii kogoś takiego nie było jeżeli chodzi o przyspieszenie Wildera czy poruszanie się Furego...
Zgadza się. Ale działa to w obie strony, Wilder i Fury nie walczyli z takimi mocarzami jak Tyson, czy Holyfield.