EDDY REYNOSO ZADOWOLONY PO PIERWSZYCH TRENINGACH Z RUIZEM JR
Eddy Reynoso jest bardzo zadowolony po pierwszych treningach z Andym Ruizem Jr (33-2, 22 KO). Już wkrótce pierwsza walka tej dwójki razem w zespole.
Były już mistrz świata wagi ciężkiej od kilku dni przebywa w ośrodku treningowym rodziny Reynoso. Za nimi pierwsze wspólne zajęcia w San Diego w Kalifornii. "Niszczyciel" wczoraj potwierdził, że jego walka powrotna nieco odłoży się w czasie i Andy wyjdzie do ringu na początku roku 2021.
- Po pierwszych kilku zdaniach i wspólnych minutach na sali poczułem dobrą energię. Widzę jego chęć do ciężkiej pracy. On chce pozostać na tym wysokim poziomie, a jednocześnie wciąż bardzo chce się uczyć. Mamy w swoim zespole takich pięściarzy jak Saul Alvarez, Oscar Valdez, Ryan García, czy Luis Nery, więc zawodników, którzy są w świetnym momencie ich karier, a to wszystko może tylko pomóc Andy'emu i popchnąć go do jeszcze większej determinacji osiągania sukcesów. Wczoraj odbyliśmy półtoragodzinny trening. Walka z cieniem, praca nad kombinacjami, generalnie poznawałem jego styl pracy, co lubi, i widzę to w dobrych kolorach. On na pewno dostosuje się też do tego co ja lubię i będzie nam się dobrze pracowało. Chcę od niego więcej boksu z kontry, poruszania tułowia, zwodów, tak naprawdę jest wiele aspektów, jakie można u niego nieznacznie poprawić. Podobało mi się to co zobaczyłem na tych pierwszych treningach - mówi Reynoso, który zastąpił w narożniku Ruiza Manny'ego Roblesa.
Meksykanin wróci w pierwszym kwartale przyszłego roku.
Co do Ruiza, to gość na treningach robi wrażenie jeśli chodzi o szybkość rąk i kombinacji. W tym aspekcie ma talent, tym bardziej jak na taką wagę.