FURY: ZAWALCZĘ W GRUDNIU, CZY TO Z WILDEREM, CZY BEZ NIEGO!
Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) zaczyna się niecierpliwić i zapowiada ze swoją ekipą, że czy z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO), czy bez niego, mistrz WBC wagi ciężkiej pojawi się w grudniu pomiędzy linami.
W środę Bob Arum - promotor "Króla Cyganów", poinformował, że potyczka na pewno nie odbędzie się 19 grudnia, co do tej pory wydawało się oczywiste. Trylogia dopełni się albo nieco wcześniej, albo przesunie na początek roku 2021.
Jeśli trzecia walka z Wilderem rzeczywiście przeciągnie się w czasie, Tyson będzie chciał w grudniu zaboksować z innym rywalem. On i trener Javan "Sugar" Hill.
- Chciałbym, żeby Tyson wystąpił w tym roku jeśli tylko nadarzy się taka okazja - nie ukrywa szkoleniowiec.
- Co drugi dzień słyszę inną wersję. Zapewniam jednak, że wystąpię w grudniu, albo z Wilderem w Las Vegas, albo z kimkolwiek innym w Wielkiej Brytanii. Chcę już walczyć, jestem gotowy nawet dzisiaj, choć może być za tydzień czy za miesiąc. Dałem jasno do zrozumienia, że jeżeli nie wyjdzie z moim startem w USA, wówczas chciałbym wrócić walką u siebie - stwierdził Fury.
Wilder natomiast kupuje czas (?)
Co do Wildera, to on ma już 35 lat, nie jest to wiek starczy, ale z pewnością też nie działa na jego korzyść, raczej będzie tylko gorzej. Z trójki Fury, AJ, Wilder, to dzikus jest najstarszy i śmiem twierdzić, że to na dyspozycji Wildera najbardziej odbije się metryka.
Tyson i AJ mają duże podstawy bokserskie, Wilder bazuje zasadniczo wyłącznie na tym co dostał od natury (szybkość, dynamika, cios i warunki fizyczne). Szybkość i dynamika odejdą w pierwszej kolejności, a w związku z ewidentnymi brakami w wyszkoleniu, trudno mu będzie wypełnić ubytki.
Fury jest świetnie wyszkolony, do tego bardzo silny fizycznie, AJ również w wyszkoleniu nie odstaje (jest bardziej szablonowy, ale bardzo wszechstronny) do tego mimo młodego wieku ma bardzo duże doświadczenie, bo mierzył się z wieloma bardzo różnymi od siebie zawodnikami wysokiej klasy (Whyte, Kliczko, Takam, Povietkin, Ruiz czy Parker) to będzie procentować.
Wilder zasadniczo mierzył się z Ortizem (wniosków z pierwszej walki nie wyciągnął) i z Tysonem, innych nazwisk brak, można najwyżej wspomnieć Stiverne z pierwszej walki. To dość ubogie doświadczenie jak na 12 lat na pro.
"Nagle nie zrobił się past prime tylko w końcu zawalczył z kimś lepszym i wyszły jego braki o których wszyscy włącznie z nim wcześniej wiedzieli."
...
Atlas już lata temu zwracał uwagę na to, że Wilder robi dużo błędów...
https://www.youtube.com/watch?v=AipycI-icM8
"Tyson i AJ mają duże podstawy bokserskie"
Nie. AJ jest najwyżej poprawny technicznie.