MURAT GASIJEW vs KEVIN JOHNSON 31 PAŹDZIERNIKA W ROSJI
Przedłużający się w nieskończoność powrót, a zarazem debiut w wadze ciężkiej byłego mistrza świata kategorii cruiser Murata Gasijewa (26-1, 19 KO) staje się wreszcie faktem. 31 października w Rosji Gasijew skrzyżuje rękawice z jednym najbardziej klasowych journeymanów - Kevinem Johnsonem (35-17-1, 19 KO).
Murata Gasijewa ostatni raz można było zobaczyć w ringu w lipcu 2018 roku, w przegranym finale turnieju WBSS z Aleksandrem Usykiem. Już wtedy mówiono o kontuzji Rosjanina, który po walce poddał się operacji. Potem ogłoszono jego debiut w wadze ciężkiej, ale kilka razy go przekładano. Najpoważniejszym kandydatem na rywala wydawał się Joey Dawejko, a potem m.in. Jerry Forrest, w walkach przeszkodziły kolejne kłopoty zdrowotne 26-letniego Gasijewa. Jego największym problemem była (lub nadal jest) powracająca kontuzja lewego barku, podobno dochodziło do niej kilka innych urazów.
Październikowy rywal Gasijewa - były pretendent do tytułu mistrza świata Kevin Johnson - stoczył w tym roku dwie walki. Najpierw przegrał na punkty po dobrym pojedynku z Mariuszem Wachem na czerwcowej gali w Konarach, a potem znokautował powracającego po sześciu latach przerwy Yoana Pablo Hernandeza w Magdeburgu. Amerykanin pokazuje więc niezłą formę, a przypomnijmy, że Hernandez to były mistrz świata wagi cruiser. Analogia nasuwa się więc sama, choć Gasijew będzie w walce z Johnsonem bardzo dużym faworytem.