PROMOTOR JOSHUY: ON KOCHA NOKAUTOWAĆ INNYCH, ZROBI TO TEŻ Z FURYM
Anthony Joshua (23-1, 21 KO) w zeszłym roku stoczył dwie walki. Pierwszą przegrał, potem wziął udany rewanż, ale boksując konsekwentnie i bezpiecznie dla siebie. W tym jeszcze nie wystąpił, choć wyjdzie do ringu 12 grudnia. I ma wrócić do agresywnego boksu, tak przynajmniej zapewnia jego promotor Eddie Hearn.
W rolę pretendenta wcieli się Kubrat Pulew (28-1, 14 KO). Jeśli Anglik wygra, kolejnym przeciwnikiem będzie prawdopodobnie Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) w unifikacji bezdyskusyjnego mistrza wszechwag.
- Anthony kocha nokautować innych i ma zamiar ostro rozprawić się zarówno z Pulewem, jak i Furym. On zdaje sobie sprawę z tego, że Fury to świetny zawodnik i nie będzie miał z nim łatwo, wierzę jednak, że najpierw znokautuje Pulewa, a potem zrobi to samo z Furym. W rewanżu z Ruizem Jr pokazał, że potrafi też poboksować, ale wciąż uwielbia nokautować innych i wkrótce do tego wróci - powiedział szef grupy Matchroom.
Nie przesadzajmy AJ ma czym uderzyć jak mało kto a kruchy się bardziej zrobił od desek Kliczki później jeszcze zebrał i tak już zostało to samo Povietkin kiedy leżał z rąk Joshuy teraz pada po ciosach Whyta po których kiedyś by nie padł mimo tego wygrał.