FIODOR CZUDINOW BĘDZIE DĄŻYŁ DO WALKI Z CANELO
W piątkowy wieczór Fiodor Czudinow (23-2, 16 KO) trochę się męczył, ostatecznie jednak zastopował w dwunastej rundzie Umara Sadiqa. I choć wie, że kolejka chętnych do Canelo ustawia się długo, właśnie sławny Meksykanin jest celem numer jeden Rosjanina.
Były mistrz świata federacji WBA kategorii super średniej notuje serię dziewięciu kolejnych wygranych. Dziś dzierży mało prestiżowy pas(ek) WBA Gold. Z kolei Saul Alvarez (53-1-2, 36 KO) chce w sądzie toczyć wojnę z platformą DAZN i grupą Golden Boy, domagając się uwolnienia od kontraktu oraz odszkodowanie w wysokości 280 milionów dolarów. Do takiej walki więc bardzo długa droga, ale Rosjanin zdaje sobie z tego sprawę. I wie, że póki co musi robić swoje, czyli wygrywać kolejne potyczki.
- Jestem gotowy i chętny na spotkanie z Alvarezem. Muszę pewnie wygrać jeszcze kilka walk, ale jestem gotowy i jeśli nadarzy się na to szansa, wyjdę do Canelo w każdej chwili. A jeśli będę musiał poczekać i bardziej zasłużyć, poczekam i poszukam zwycięstw z innymi - mówi Czudinow.