JOSHUA vs PULEW: EKSPERCI ESPN NIE DAJĄ SZANS BUŁGAROWI
Eksperci stacji ESPN - Steve Kim i Nick Parkinson - nie dają obowiązkowemu pretendentowi IBF Kubratowi Pulewowi (28-1, 14 KO) szans w zaplanowanym obecnie na 12 grudnia (pierwotnie planowanym na czerwiec) starciu z czempionem IBF, WBA i WBO - Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO).
GOCEW STRASZY OBÓZ JOSHUY POZWEM, JEŚLI TEN BĘDZIE UNIKAŁ PULEWA >>>
- Pulew to twardy i trudny do pokonania zawodnik, ale jeśli chodzi o arsenał ofensywny, Joshua jest o kilka poziomów wyżej. Pulew nie ma tej płynności i szybkości, którą ma Andy Ruiz Jr, pogromca AJ'a. Widzę więc Joshuę ustawiającego sobie walkę lewym prostym, a potem atakującego w różnorodny sposób. Myślę, że wygra przed czasem w drugiej połowie walki - stwierdził Kim.
- To powinno być łatwe zwycięstwo Brytyjczyka, choć to samo mówiliśmy przed jego pierwszą walką z Ruizem Juniorem. Joshua był ostrożny w rewanżu i kto wie, czy w podobnym stylu nie zacznie walki z Pulewem. Potem zapewne wytoczy cięższą artylerię i rozbije Bułgara w okolicach szóstej rundy. Pulew nie jest już tak groźny jak kiedyś - dodał Parkinson.
Przypomnijmy, że w swoim ostatnim dotychczas starciu Joshua jednogłośnie pokonał we wspomnianym rewanżu Andy'ego Ruiza Juniora w grudniu zeszłego roku i odzyskał utracone w czerwcu pasy mistrzowskie. Pulew również jeszcze nie walczył w 2020 roku. Ostatni jego występ to punktowe zwycięstwo nad Rydellem Bookerem w listopadzie.