Niedawny mistrz świata wagi piórkowej, Shakur Stevenson (14-0, 8 KO) na stałe przenosi się do kategorii super piórkowej (limit 130 funtów). Liczy m.in. na to, że w nowej wadze zmierzy się z jednym najlepszych bokserów bez podziału na kategorie, mistrzem świata WBA, WBO i WBC Franchise wagi lekkiej Wasylem Łomaczenką (14-1, 10 KO), który 17 października stoczy walkę z mistrzem IBF Teofimo Lopezem (15-0, 12 KO).
SHAKUR STEVENSON: JESTEM NAJLEPSZYM PIĘŚCIARZEM MŁODEGO POKOLENIA >>>
- Chcę, żeby Teofimo wygrał, ale walczy z Łomaczenką, więc jedyną szansą jest wygrana przed czasem. Z rundy na rundę będzie coraz ciężej, doświadczenie Łomaczenki jest ogromne. Trudno przetrwać jego kreatywne i systematyczne ataki. Żeby z nim rywalizować, trzeba być w życiowej formie. Nigdy nie widzieliśmy wprawdzie Ukraińca walczącego na wstecznym biegu, ale czy ktoś jest w stanie go do tego zmusić? To jest piekielnie trudne, zwłaszcza, że trzeba tak walczyć przez dwanaście rund, żeby miało to efekt - powiedział 23-letni Stevenson, wicemistrz olimpijski z Rio (Łomaczenko jest dwukrotnym mistrzem olimpijskim - przyp.red.).
- Łomaczenko wykańcza rywali pracą nóg, kondycją i przygotowaniem taktycznym. Gdybym z nim walczył, wszedłbym między liny w absolutnie życiowej formie. Teofimo ma ostrą gadkę, ale jak na razie idą za nią czyny. Wynik walki widzę jako zwycięstwo Łomaczenki na punkty lub wygraną Lopeza przez nokaut. Niezależnie od wyniku chcę walki z Łomaczenką w limicie wagi super piórkowej (130 funtów - przyp.red.). Niech Teofimo go przetestuje, a potem ja wezmę się do roboty. On już nie będzie młodszy, a ja mam idealny styl, żeby go pokonać. Mogę mu dorównać w poruszaniu się po ringu, mam równie dobre nogi i nie można mnie złamać - dodał ''Nieustraszony'', który miał już okazję sparować z Ukraińcem przed jego walkę z Guillermo Rigondeaux w 2017 roku. Stevenson, Łomaczenko i Rigondeaux walczą z odwrotnej pozycji i dysponują kapitalnym refleksem.
- Sparowałem z Łomaczenką, jest tak dobry, jak o nim mówią, to kapitalny zawodnik, łączy nas pasja ciągłej rywalizacji. Czy Łomaczenko jest podatny na kontry? Oczywiście, jeżeli ktoś dobrze kontruje, może go złapać. Na początku walki z Łomaczenką Teofimo będzie miał swoje szanse, on bardzo mocno bije i nie wiadomo, jak Łomaczenko na to zareaguje - mówił w czerwcu Amerykanin.