WOLNY OD KONTRAKTU SULLIVAN BARRERA SZUKA MOCNYCH WALK
Sullivan Barrera (22-3, 14 KO) był nakręcony na walkę z Siergiejem Kowaliowem w umownym limicie 81,6 kilograma. Ale tej walki nie będzie, więc Kubańczyk szuka innych wyzwań.
Pojedynek z "Krusherem" był zaplanowany na 25 kwietnia. Plany pokrzyżowała najpierw pandemia koronawirusa, a potem problemy pozaringowe Kowaliowa, w tym areszt za jazdę po pijanemu.
38-letni Barrera jest dziś wolnym agentem, co powinno mu ułatwić załatwienie sobie fajnej walki. Wie o tym i cały czas pozostaje w treningu.
- Bardzo mocno szykowałem się na Kowaliowa i gdy walka nie wypaliła, zrobiłem sobie tylko tydzień przerwy. Zaraz potem znów wróciłem na salę. Jestem gotowy na mistrzów świata bądź innych z samej czołówki. A jako iż jestem wolny od kontraktów, łatwo będzie się ze mną dogadać. Wystarczy zadzwonić do mojego menadżera i pokazać mi, gdzie mam się podpisać. Jestem głodny boksu i nie mogę się doczekać powrotu na ring - mówi Barrera.